Masakra Rosjan. Kijów: 400 zabitych i 300 rannych

Ukraińska armia potwierdza atak na bazę Rosjan w Makiejewce w obwodzie donieckim. Według sztabu Kijowa w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia zginęło tam nawet 400 zmobilizowanych żołnierzy armii Putina, a 300 zostało rannych. Według nieoficjalnych doniesień Ukraińcy do ataku wykorzystali HIMARS-y.

TelegramUkraińcy uderzyli w bazę Rosjan w obwodzie donieckim. Potężne straty
Źródło zdjęć: © Telegram
Arkadiusz Jastrzębski

400 rosyjskich zmobilizowanych żołnierzy zginęło, a 300 zostało rannych w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w okupowanej Makiejewce (obwód doniecki). Rosyjscy żołnierze mieli stacjonować w budynku szkoły zawodowej, który został całkowicie zniszczony.

O ataku powiadomiło Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy. Dowództwo wojskowe w Kijowie zasugerowało, że wróg wykazał się dużą nieostrożnością, rozmieszczając wielu żołnierzy w jednym miejscu i narażając ich w ten sposób na atak. "Rezerwistów zwieziono do okupowanej Makiejewki i stłoczono tam w budynku szkoły zawodowej" - czytamy w komunikacie Centrum na Telegramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zełenski się tego obawiał. Generał: to największe wyzwanie Ukrainy

Masakra Rosjan. Setki zabitych i rannych

W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, które przedstawiać ma zniszczoną po ataku ukraińskie HIMARS-y bazę Rosjan w Makiejewce.

Ukraińskie media pokazują zdjęcia obrazujące skalę zniszczeń w Makiejewce.

"Miejscowi mówią, że setki okupantów zginęły w wyniku ostrzału (przeprowadzonego przy pomocy systemów artylerii rakietowej) HIMARS. Teraz (w Makiejewce) zaczęło się polowanie na 'zdrajców'. Ruscy chodzą po domach i szukają osób, które (...) ujawniły pozycje wojskowych. Ale co tam było ujawniać? O tej bazie wiedziało całe miasto. (Wróg) zapewne potrzebuje po prostu kozłów ofiarnych" - relacjonował jeden z mieszkańców Makiejewki w rozmowie z ukraińskim portalem Obozrevatel.

Jak dodał, rezerwiści sprawiali wiele problemów w okupowanej miejscowości. "Ciągłe krzyki, bijatyki. A do tego przed Nowym Rokiem ci wojacy powyciągali ze sklepów wszystkie możliwe zapasy jedzenia i alkoholu. Mieszkańcy byli wściekli. Trzeba było daleko chodzić na zakupy, co jest trudne zwłaszcza dla starszych osób" - oznajmił rozmówca ukraińskiego serwisu.

Telegram
Telegram © Telegram

Śmierć wojskowych potwierdziły rosyjskie propagandowe kanały w mediach społecznościowych. Komentatorzy bliscy Kremlowi również podkreślili, że zgromadzenie tak wielu żołnierzy w jednym budynku było dużym błędem.

"W sprawie Makiejewki (będzie) krótko. W przypadku każdego takiego zdarzenia (należy podać) imiona, nazwiska i stanowiska (odpowiedzialnych osób). Traktowanie przeciwnika jak durnia, który niczego nie dostrzega, to po 10 miesiącach wojny karygodne przestępstwo. Rozmieszczanie żołnierzy gdzie popadnie, w zwykłych budynkach, a nie w schronach, to bezpośrednia pomoc przeciwnikowi" - napisał w niedzielę wieczorem na Telegramie rosyjski dziennikarz i radny Moskwy Andriej Miedwiediew

O rozbiciu rosyjskiej bazy HIMARS-ami w Nowy Rok poinformowała także stacja NEXTA.

Zełenski: drony i rakiety nie pomogą okupantom

- Drony i rakiety nie pomogą Rosji, ponieważ Ukraińcy są zjednoczeni, a Rosjanie odosobnieni - oświadczył w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu.

- W pierwszą noc roku strącono 45 dronów Shahed - powiedział Zełenski, dziękując siłom ukraińskiego lotnictwa i obrony powietrznej. Nazwał Rosjan terrorystami i podkreślił, że Ukraińców łączy jedność, zaś Rosjanie odczuwają strach.

- Oni się boją, to jest odczuwalne. Boją się słusznie, bo przegrają - powiedział Zełenski.

źródła: Twitter, PAP

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Zobacz też: Oto co szykuje Putin. Gen. Pacek podał datę

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam stoi pusta. Brakuje 800 tys. zł
Inwestycja dla młodych mam stoi pusta. Brakuje 800 tys. zł
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo