Tranzyt przez Kanał Sueski spada. Armatorzy zmieniają trasę
Przychody z tranzytu przez Kanał Sueski spadły o 62,3 proc. w pierwszej połowie roku fiskalnego 2024/2025. Centralny Bank Egiptu wskazuje, że główną przyczyną spadku przychodów jest zmniejszenie liczby statków korzystających z tej trasy.
Co musisz wiedzieć?
- Drastycznie spadły przychody z tranzytu przez Kanał Sueski.
- Liczba statków przepływających przez kanał zmniejszyła się o 52,2 proc.
- Ataki jemeńskich bojowników Huti oraz działania militarne USA i Izraela wpłynęły na decyzje firm żeglugowych o zmianie tras.
Dlaczego przychody z Kanału Sueskiego spadły?
Centralny Bank Egiptu ogłosił, że przychody z tranzytu przez Kanał Sueski spadły o 62,3 proc. w pierwszej połowie roku fiskalnego 2024/2025. Przychody wyniosły około 1,8 mld dolarów, podczas gdy w tym samym okresie poprzedniego roku było to około 4,8 mld dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Problem polskiej armii trwa. "To jest chaos"
Główną przyczyną tego spadku jest zmniejszenie liczby statków przepływających przez kanał o 52,2 proc.
Jakie są przyczyny zmniejszenia liczby statków?
Zmniejszenie liczby statków przepływających przez Kanał Sueski jest wynikiem napięć na Morzu Czerwonym. Ataki wspieranych przez Iran jemeńskich bojowników Huti oraz bombardowania ich pozycji przez lotnictwo Stanów Zjednoczonych i Izraela wpłynęły na decyzje wielu firm żeglugowych o zmianie trasy na dłuższą wokół Afryki.
Brak bezpieczeństwa w regionie skłonił wiele komercyjnych firm żeglugowych do unikania Kanału Sueskiego.
Jakie są konsekwencje dla światowego handlu?
Kanał Sueski, liczący 193 km, łączy Morze Czerwone i Morze Śródziemne. Dziennie przepływa nim około 50 do 60 statków, które przewożą ładunki o wartości szacowanej na od 3 do 9 mld dolarów.
Według danych Banku Światowego, kanał odpowiada za około 15 proc. światowego handlu.