Trump domaga się przywilejów. Chodzi o statki z USA
Donald Trump przekonuje w mediach społecznościowych, że amerykańskie statki powinny móc korzystać za darmo z kanałów Sueskiego i Panamskiego. Zdaniem Trumpa, gdyby nie wkład USA, obie przeprawy nigdy by nie powstały.
"Należy zezwolić amerykańskim statkom, zarówno wojskowym, jak i handlowym, na bezpłatny przepływ przez Kanał Panamski i Sueski! Kanały te nie istniałyby bez Stanów Zjednoczonych Ameryki" - napisał Trump na platformie truthsocial.com.
Dodał, że już polecił, by sekretarz stanu Marco Rubio "natychmiast się tym zajął".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: spotkanie Trump-Zełenski. Ks. prof. Kobyliński: Idziemy w stronę smutego rozwiązania
Konflikt o kontrolę nad Kanałem Panamskim
Po powrocie do władzy w styczniu Trump ogłosił zamiar "odzyskania" Kanału Panamskiego, który został zbudowany przez Stany Zjednoczone. Amerykański prezydent argumentuje, że kanał znajduje się obecnie "pod wpływem" Chin, co stanowi strategiczne wyzwanie dla USA.
Ponadto Trump oskarżał Panamę o łamanie traktatu poprzez wyższe taryfy dla statków z USA. Panama twierdzi z kolei, że taryfy zależą od wielkości jednostki, a nie kraju pochodzenia.
Na początku kwietnia Panama i USA podpisały umowę o rozmieszczeniu wojsk amerykańskich w pobliżu Kanału Panamskiego, wykluczając jednak budowę baz wojskowych.
Kluczowe szlaki wodne. Trump pisze o kanałach Sueskim i Panamskim
Kanał Panamski stanowi najwęższą część przesmyku między Ameryką Północną i Południową, umożliwiając statkom najszybsze przemieszczanie się między Oceanem Atlantyckim a Pacyfikiem. Na Kanał Panamski przypada około 40 proc. rocznego transportu kontenerowego USA.
Z kolei należący do Egiptu Kanał Sueski, łączący Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym, jest jedną z najważniejszych światowych dróg wodnych.
Źródło: truthsocial.com/WP Wiadomości