Tragiczny finał rajdu. Nie żyje pilot, kierowca trafił do szpitala
• Podczas rajdu Tarmac Masters na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego wypadku
• Jeden z samochodów wypadł z drogi i uderzył w betonowy przepust
• Pilot auta zginął na miejscu, a kierowca trafił do szpitala
04.09.2016 15:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas rajdu Tarmac Masters, który odbywał się na Dolnym Śląsku w okolicach Kamiennej Góry, doszło do wypadku. To kolejna impreza zorganizowana przez Rally Masters. Po śmierci jednego z uczestników rajd został przerwany.
Jak informuje RMF, około godz. 10.50 na odcinku Wieściszowice - Rędziny jedno z auto wypadło z jezdni i uderzyło w betonowy przepust. 40-letni pilot samochodu zginął na miejscu, a 39-letniego kierowcę przetransportowano do szpitala.
- Musimy zebrać wszystkie dane, wykonać oględziny. Wynik tych czynności pokieruje nasze dalsze działania - powiedział RMF Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.