Tragiczna lawina w Szwajcarii. Trzy osoby zginęły
W poniedziałek trzy osoby zginęły pod lawiną w szwajcarskim kurorcie Zermatt. Jak poinformowała agencja DPA, powołując się na policję kantonu Valais, jedną osobę udało się uratować spod śniegu.
– Sam widziałem lawinę, była dość duża – powiedział mężczyzna reporterowi portalu Blick. Lawinę, która wybuchła w Zermatt około godziny 14:00, obserwował z bezpiecznej odległości – nie wszyscy mieli tyle szczęścia.
Lawina zeszła w pobliżu stacji kolejowej Riffelberg, która jest częścią ośrodka narciarskiego Gornergrat. Ze względu na dużą skalę zdarzenia do poszukiwań zaangażowano liczne grupy funkcjonariuszy policji i ratowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebezpieczny manewr kierowcy mercedesa. Kobieta na przejściu zamarła
W sumie do przeszukania śniegu wezwano 45 ratowników; w tym ośmiu ratowników z psami tropiącymi, 15 strażaków oraz instruktorów narciarstwa i patroli narciarskich z regionu. W akcji jednocześnie uczestniczyły cztery helikoptery.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Policja początkowo informowała, że zaginęły trzy osoby. Nie wykluczyła jednak, że lawina porwała także inne osoby. Nie podano jeszcze żadnych informacji na temat narodowości zmarłych. Finalnie jedna z czterech osób pochłoniętych przez spadający ze szczytu góry śnieg przeżyła.
Według policji lawina uderzyła w teren poza trasami narciarskimi, uczęszczany przez bardziej doświadczonych narciarzy ze względu na głęboki śnieg. W związku z dużymi ilościami nowego śniegu i wichurami, Szwajcarski Instytut Badań nad Śniegiem i Lawinami ostrzegł o wysokim niebezpieczeństwie lawinowym.
Już 14 osób zginęło pod śniegiem w Szwajcarii
Tej zimy w Szwajcarii w dwunastu wypadkach lawinowych zginęło 14 osób. Około trzy tygodnie temu w pobliżu Zermatt zginęło sześciu alpinistów narciarskich. Ratownicy odnaleźli ciała pięciu z nich. Alpiniści zamarzli.
Źródło: Blick, The Guardian