Tragiczna lawina w Szwajcarii. Trzy osoby zginęły
W poniedziałek trzy osoby zginęły pod lawiną w szwajcarskim kurorcie Zermatt. Jak poinformowała agencja DPA, powołując się na policję kantonu Valais, jedną osobę udało się uratować spod śniegu.
02.04.2024 | aktual.: 02.04.2024 11:53
– Sam widziałem lawinę, była dość duża – powiedział mężczyzna reporterowi portalu Blick. Lawinę, która wybuchła w Zermatt około godziny 14:00, obserwował z bezpiecznej odległości – nie wszyscy mieli tyle szczęścia.
Lawina zeszła w pobliżu stacji kolejowej Riffelberg, która jest częścią ośrodka narciarskiego Gornergrat. Ze względu na dużą skalę zdarzenia do poszukiwań zaangażowano liczne grupy funkcjonariuszy policji i ratowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sumie do przeszukania śniegu wezwano 45 ratowników; w tym ośmiu ratowników z psami tropiącymi, 15 strażaków oraz instruktorów narciarstwa i patroli narciarskich z regionu. W akcji jednocześnie uczestniczyły cztery helikoptery.
Policja początkowo informowała, że zaginęły trzy osoby. Nie wykluczyła jednak, że lawina porwała także inne osoby. Nie podano jeszcze żadnych informacji na temat narodowości zmarłych. Finalnie jedna z czterech osób pochłoniętych przez spadający ze szczytu góry śnieg przeżyła.
Według policji lawina uderzyła w teren poza trasami narciarskimi, uczęszczany przez bardziej doświadczonych narciarzy ze względu na głęboki śnieg. W związku z dużymi ilościami nowego śniegu i wichurami, Szwajcarski Instytut Badań nad Śniegiem i Lawinami ostrzegł o wysokim niebezpieczeństwie lawinowym.
Już 14 osób zginęło pod śniegiem w Szwajcarii
Tej zimy w Szwajcarii w dwunastu wypadkach lawinowych zginęło 14 osób. Około trzy tygodnie temu w pobliżu Zermatt zginęło sześciu alpinistów narciarskich. Ratownicy odnaleźli ciała pięciu z nich. Alpiniści zamarzli.
Źródło: Blick, The Guardian