Dramat w Śląskiem. Nie żyje motocyklista
Tragiczny wypadek w Herbach w powiecie lublinieckim. W sobotę wieczorem na trasie wylotowej z miejscowości zginął motocyklista. To nie był niestety jedyny śmiertelny wypadek na polskich drogach w pierwszy dzień weekendu.
Wypadek wydarzył się w Herbach na ul. Lublinieckiej (pow. lubliniecki) w sobotę wieczorem.
Wypadek w Herbach. Wieczorny dramat w Śląskiem
Na miejscu zginął motocyklista - informuje serwis lubliniec.naszemaisto.pl. Według świadków jednoślad wypadł z trasy, a mężczyzna uderzył w znak drogowy. Jak przekazały służby, nie było więcej osób poszkodowanych. Na miejscu pracowali policyjni technicy i prokurator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia lubliniecka drogówka.
Po wypadku przejazd ul. Lubliniecką w Herbach został na krótko zablokowany.
Auto wjechało do stawu. Kierowca nie miał szans
To nie był jedyny tragiczny wypadek na polskich drogach na początku majówki. Nie żyje 54-letni mieszkaniec Pleszewa, który wjechał samochodem do stawu - poinformował w sobotę oficer dyżurny pleszewskiej straży pożarnej mł. asp. Mark Heronimczak. Ciało mężczyzny wyciągnęli płetwonurkowie.
Z kolei w sobotni poranek w miejscowości Mikołów na Śląsku 33-latek kierujący osobowym BMW z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na pobocze, gdzie następnie z impetem wbił się w drzewo. Auto zostało rozerwane na strzępy, natomiast kierowca zginął na miejscu.
- Auto wbiło się z ogromną prędkością w drzewo, co widać po zniszczeniach na miejscu. Pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji, nie udało się uratować życia mężczyzny, mieszkaniec Katowic zginął na miejscu - przekazała w rozmowie z Wirtualną Polską mł. aspirant Ewa Sikora, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.