Tragedia w kopalni w Karwinie. Zebrali 6 milionów koron na pomoc

Minął miesiąc od wybuchu w czeskiej kopalni w Karwinie. Nadal nie udało się ugasić ognia w chodniku, w którym doszło do wybuchu metanu. Pod ziemią wciąż pozostają szczątki 9 górników. Według władz kopalni być może uda się je wydobyć na powierzchnię dopiero wiosną.

Minął miesiąc od wybuchu w kopalni w Karwinie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Tomasz Molga
Violetta Baran

Do tragedii w czeskiej kopalni CSM w Karwinie doszło w czwartek 20 grudnia po godz. 17. Górnicy znajdowali się 800 metrów pod ziemią, gdy nagle potężny wybuch wstrząsnął kopalnią.

- Jego przyczyną był zapłon metanu, który spowodował zniszczenie części, w której pracowali górnicy. Prace na wyrobisku podziemnym zostały natychmiast przerwane i rozpoczęto ewakuację wszystkich zespołów, które znajdowały się pod ziemią - tłumaczył Ivo Čelechovský, rzecznik spółki OKD, która jest właścicielem kopalni.

Początkowo czeskie media podawały, że jest jeden zabity górnik i dziesięciu rannych. Przed północą poinformowano, że zginęło co najmniej pięciu górników - najprawdopodobniej Polacy. To właśnie głównie oni pracowali tego dnia na popołudniowej zmianie. Wkrótce okazało się, że bilans ofiar jest o wiele bardziej tragiczny - zginęło 13 osób, z czego 12 miało polskie obywatelstwo.

Kilkunastu górników zostało rannych. Dwaj z nich - Polacy - odnieśli poważne obrażenia. Jeden z nich opuścił już jednak szpital - 9 stycznia. Drugi, którego stan lekarze określali jako krytyczny, wciąż w nim przebywa. Nie wiadomo, w jakim jest obecnie stanie - jak informuje czeski portal idnes.cz - rodzina nie zgadza się na przekazywanie takich informacji.

Pomoc rodzinom ofiar katastrofy obiecała kopalnia, a także działająca przy niej fundacja. Oprócz odszkodowań w wysokości ok. 40 tys. zł, które rodziny miały otrzymać po Nowym Roku od Kierownictwa Kopalń Ostrawsko-Karwińskich (OKD) rodziny mają szansę na dodatkowe pieniądze pochodzące ze zbiórek. Fundacji OKD udało się do tej pory zgromadzić ok. 2 mln koron (300 tys. zł). Zbiórka wciąż trwa.

4 mln koron (czyli ok. 700 tys. zł) zebrało Stowarzyszenie św. Barbórki, które wspomaga dzieci, po tragicznie zmarłych w kopalniach górnikach. Pieniądze te mają zostać przeznaczone na pomoc w ich edukacji.

Do tej pory nie udało się wydobyć na powierzchnię ziemi szczątków 9 górników, którzy zginęli na skutek wybuchu metanu. Pod ziemią wciąż szaleje pożar. Ten teren, gdzie doszło do eksplozji jest oddzielony od reszty kopalni specjalnymi tamami. Do zabezpieczonego w ten sposób odcinka kopalni, o wymiarach 500 metrów na 500 metrów, przy pomocy specjalnej instalacji, wtłaczany jest azot.

Kiedy będzie można wydobyć szczątki górników? Według władz kopalni prawdopodobnie dopiero wiosną.

Źródło: lidovky.cz, idnes.cz

Wybrane dla Ciebie

Sukces czeskiego kontrwywiadu. Białoruska sieć szpiegowska rozbita
Sukces czeskiego kontrwywiadu. Białoruska sieć szpiegowska rozbita
Rzecznik prezydenta o "donoszeniu" u Trumpa. "Dementuję"
Rzecznik prezydenta o "donoszeniu" u Trumpa. "Dementuję"
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Dron na polu, powrót do afery GetBack i poszukiwania następcy Banasia [SKRÓT DNIA]
Dron na polu, powrót do afery GetBack i poszukiwania następcy Banasia [SKRÓT DNIA]
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Duże utrudnienia
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Duże utrudnienia
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku