Tragedia w Jakubowicach. Nie żyją dwaj bracia
Nie żyją dwaj dorośli bracia, którzy zeszli do przydomowej piwnicy z warzywami. Okazało się, że w pomieszczeniu niemal nie było tlenu. Do szpitala w ciężkim stanie trafiła matka mężczyzn.
Służby zaalarmował matka dwóch braci: 27- i 30-latka. Powiedziała, że synowie zeszli do piwnicy po warzywa i nie odzywają się. Po rozmowie telefonicznej z centrum ratowniczym 112 kobieta niestety sama zeszła do pomieszczenia - wyjaśnia RMF FM. Kiedy strażacy dotarli na miejsce znaleźli w piwnicy trzy leżące osoby.
Mimo reanimacji życia mężczyzn nie udało się uratować. Jak przekazał stacji kpt. Mateusz Tarka ze świętokrzyskiej straży pożarnej, kobietę w ciężkim stanie przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Kielcach.
Kiedy strażacy sprawdzili poziom tlenu, okazało się, że wynosił on tylko 1,5 proc. przy 21 proc. w powietrzu.
ZOBACZ: Ubaw w studiu. Poszło o sweterek Włodzimierza Czarzastego
Przeczytaj też: Niepokojące sygnały". Ten film oglądali rodzice nastolatków
Okoliczności tragedii wyjaśni śledztwo, ale ratownicy wskazują na możliwe warunki, które do niej doprowadziły.
Zagłębienia terenu charakteryzują się niedoborem tlenu. Jego poziom obniżyć mogły też nagromadzone w piwnicy warzywa. - Mogą pobierać tlen i doprowadzić do takiej sytuacji - wyjaśnia strażak.
Przeczytaj też: Afera w szpitalu. "Części ciała i materiały zakaźne"
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl