Tragedia w Dąbrowie Górniczej. Lekarz był "sześć kroków" od 70-latka

Pan Zbigniew źle się poczuł. Lekarz rodzinny skierował go do szpitala. Gdy karetka przywiozła 70-latka na SOR, dyżurujący medyk odmówił przyjęcia na oddział. Następnego dnia mężczyzna zmarł.

Tragedia w Dąbrowie Górniczej. Lekarz był "sześć kroków" od 70-latkaTragedia w Dąbrowie Górniczej. Lekarz był "sześć kroków" od 70-latka
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | FOT. LUKASZ KACZANOWSKI/POLSKA PRESS
oprac.  KAR
134

Reportaż o zdarzeniu w Dąbrowie Górniczej zrealizowali dziennikarze "Interwencji". - Sytuacja miała miejsce 4 marca. Tata osłabł. Mało jadł, nie miał apetytu. Nie skarżył się na bóle, że coś go bolało czy miał jakieś dolegliwości. Po prostu był słaby. Jakby nagle stracił siły, stracił zdrowie - powiedział syn zmarłego 70-latka, Rafał Bański.

Bliscy seniora wezwali lekarza rodzinnego, który wypisał skierowanie na transport medyczny do szpitala i skierowanie o przyjęcie na oddział wewnętrzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja zaatakuje? "Potrafi iść na duże ryzyko"

Gdy mężczyzna pojawił się na SOR-ze, dyżurujący lekarz odmówił przyjęcia. Medyk nie zbadał czekającego w karetce pacjenta. - Sześć kroków dzieliło go od wyjścia z izby przyjęć, żeby zobaczył, w jakim stanie jest tata. Dosłownie sześć kroków. Nie więcej - powiedział syn zmarłego. 70-latek wrócił do domu. Następnego dnia zmarł.

Pan Zbigniew zmarł. Głos rzeczniczki szpitala

- Śmierć pacjenta to jest zawsze sytuacja bardzo tragiczna i tutaj emocje rodziny są naprawdę uzasadnione. Natomiast chcielibyśmy z oceną tej sytuacji, całościową, poczekać do ustaleń prokuratury - skomentowała Anna Ginał z Zagłębiowskiego Centrum Onkologii Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej. 

Dziennikarze zapytali rzeczniczkę, czy medyk został zawieszony w obowiązkach służbowych. - Doktor ma prawo wykonywania zawodu, więc nie ma podstaw do tego, aby podejmować tutaj jakieś czynności - oznajmiła.

- Ten lekarz mógł mu uratować życie, tak jak składał przysięgę. Nie zrobił tego. Taki człowiek nie powinien pracować w szpitalu - powiedział drugi syn pana Zbigniewa, Mariusz Bański.

Czytaj więcej:

Źródło: Polsat News

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nawoływał do zabójstwa Trumpa? Były dyrektor FBI może mieć kłopoty
Nawoływał do zabójstwa Trumpa? Były dyrektor FBI może mieć kłopoty
USA: Groźni przestępcy na wolności. Brawurowa ucieczka
USA: Groźni przestępcy na wolności. Brawurowa ucieczka
Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wstrząs w małopolskiej kopalni Janina. Nie ma ofiar
Wstrząs w małopolskiej kopalni Janina. Nie ma ofiar
Pomnik Melanii Trump zniknął. Spektakularna kradzież w Słowenii
Pomnik Melanii Trump zniknął. Spektakularna kradzież w Słowenii
Sanepid ostrzega: skażona woda w gminie Pruszcz Gdański
Sanepid ostrzega: skażona woda w gminie Pruszcz Gdański
Oficjalne zdjęcie papieża Leona XIV opublikowane przez Watykan
Oficjalne zdjęcie papieża Leona XIV opublikowane przez Watykan
Specjalista od "mięsnych szturmów". Gen.  Mordwiczow przejmuje dowodzenie
Specjalista od "mięsnych szturmów". Gen. Mordwiczow przejmuje dowodzenie
Próbowali wciągnąć dziewczynkę do busa. Pilny apel policji
Próbowali wciągnąć dziewczynkę do busa. Pilny apel policji
Reality show dla imigrantów. Zawalczą o obywatelstwo USA
Reality show dla imigrantów. Zawalczą o obywatelstwo USA
Żukowska uczestniczyła w posiedzeniu KRS z wanny. Teraz przeprasza
Żukowska uczestniczyła w posiedzeniu KRS z wanny. Teraz przeprasza
Tragiczny wypadek na S2. Jest decyzja sądu
Tragiczny wypadek na S2. Jest decyzja sądu