Morawiecki bez ochrony. Sąsiedzi: "Przeganialiśmy ich z parkingu"
Mateusz Morawiecki nie jest już objęty nadzorem Służby Ochrony Państwa. Na zmianę zareagowali sąsiedzi byłego premiera. - Jak był premierem, to przyjeżdżała z nim świta. Zajmowali parking i czasem trzeba było ich przeganiać - mówią w rozmowie z "Faktem".
Decyzją nowego kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji były premier Mateusz Morawiecki stracił ochronę SOP. O zmianę zapytani zostali sąsiedzi polityka Prawa i Sprawiedliwości. Obecny poseł mieszka na nowoczesnym i strzeżonym osiedlu na warszawskim Mokotowie - pisze "Fakt".
- Jak był premierem, to przyjeżdżała z nim świta. Nawet kilka samochodów. Zajmowali parking i czasem trzeba było ich przeganiać - mówi jeden z mieszkańców.
Inny przyznaje, że Morawiecki jeszcze do niedawna wszędzie poruszał się z ochroną. - Takie osobowości nie chodzą wśród zwykłych, szarych ludzi. Kiedyś jeszcze były lektyki, ale z nich zrezygnowano, choć pewnie dla niektórych wybitnych dygnitarzy, może małych wzrostem, byłyby przydatne - ironizuje sąsiad byłego premiera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy sondaż. Na kogo zagłosują Polacy?
W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski zapytano respondentów, na którą z partii zagłosowaliby w nadchodzących wyborach samorządowych. Głosowanie już 7 kwietnia.
Wyniki pokazały, że dwie główne partie, PiS i KO, dzieli tylko jeden punkt procentowy. 29 proc. ankietowanych zadeklarowało, że oddałoby swój głos na Prawo i Sprawiedliwość, podczas gdy 28 proc. wybrałoby Koalicję Obywatelską.
Trzecie miejsce na podium zajęłaby Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL), zdobywając 13,5 proc. głosów.
Sondaż przeprowadzony przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski na grupie 1000 ankietowanych, przeprowadzony w dniach 8-10 marca, metodą CATI&CAWI.
Przeczytaj również:
Źródło: "Fakt"