Tragedia w Chicago. 8‑letnia dziewczynka przypadkowo postrzelona przez gangstera
Kula trafiła dziewczynkę, gdy szła ulicą wraz z matką. "Morderstwo 8-letniej Melissy wstrząsnęło naszym miastem. Nie ma słów pocieszenia" — napisał David Brown, nadinspektor policji w Chicago.
Do tragedii doszło w sobotę 22 stycznia na Southwest Side w Chicago. 8-letnia Melissa Ortega spacerowała z matką, gdy została śmiertelnie postrzelona w głowę. Zdaniem policji celem był 26-letni członek gangu, który wychodził ze sklepu tuż obok. Kula dosięgnęła jednak dziecko - podaje dziennik "Chicago Sun-Times".
Agencja AP informuje, że dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie zmarła w sobotę. Melissa była uczennicą szkoły podstawowej Emiliano Zapata Academy. Placówka mieści się w dzielnicy Little Village, którą zamieszkują w większości Meksykanie.
Tragiczna śmierć 8-latki w Chicago. Policja poszukuje sprawcy
Dziewczynka nie jest jedyną ofiarą strzelaniny. Do szpitala trafił też 26-latek, który miał być celem zamachu. Jego stan jest krytyczny.
W związku ze sprawą nie dokonano jeszcze żadnego aresztowania. Cytowany przez AP nadinspektor policji David Brown zapewnia jednak, że jego departament nie spocznie, dopóki sprawcy nie zostaną postawieni przed sądem.
"Tragiczne i bezsensowne morderstwo 8-letniej Melissy wstrząsnęło naszym miastem. Nie ma słów pocieszenia, gdy życie dziecka zostaje przerwane. Nie ma słów, które mogą opisać żal rodziny" – napisał nadinspektor Brown na Twitterze.
Tragiczna śmierć dziewczynki nie jest odosobnionym wypadkiem. Chicago regularnie notuje znaczny wzrost zabójstw. Ubiegły rok był pod tym względem w mieście najbardziej śmiercionośny od ćwierćwiecza - liczba ofiar śmiertelnych sięgała około 800 osób.
Czytaj także: 41 złamań w okolicy samych żeber. Dwulatek zmarł na skutek "katalogu poważnych obrażeń"
Źródło: AP/ PAP / Twitter