41 złamań w okolicy samych żeber. Dwulatek zmarł na skutek "katalogu poważnych obrażeń"
Sąd uznał Phylesie Shirley i Kemara Browna winnych zamordowania dwuletniego Kyrell Matthewsa. Bezbronne dziecko zmarło na skutek długotrwałego i wielofazowego bicia, które prokuratorzy nazwali "katalogiem bardzo poważnych obrażeń". Zarówno matka chłopca, jak i jej partner zaprzeczają oskarżeniu.
Dwuletni Matthews doznał znacznego krwawienia wewnętrznego i siniaków, rzekomo spowodowanych przez "bardzo silne ściskanie lub ciosy", jak twierdzą prokuratorzy. Podczas sekcji zwłok, zidentyfikowano aż 41 złamań tylko w okolicy samych żeber.
Do tragicznego zdarzenia doszło w domu Shirley w Thornton Heath, w południowym Londynie 20 października 2019 roku. Shirley i Brown byli w związku przez około rok, kiedy Kyrell zmarł, miesiąc po jego drugich urodzinach.
Czytaj także: Popularny lekarz z Rzeszowa śmiertelnie potrącił człowieka, ale sąd orzekł, że do więzienia nie pójdzie
Londyn. Matka i jej partner uznani winnych brutalnego zamordowania dwulatka
Kyrell nie chodził do żłobka, więc był pod stałą opieką swojej 21-letniej matki, natomiast Brown prawie cały czas spędzał z nimi w jednopokojowym mieszkaniu Shirley. Sąd orzekł, że żaden z oskarżonych nie był zatrudniony w okresie poprzedzającym śmierć Kyrella.
- To, co ława przysięgłych usłyszała w dowodach, to jasno określony wzorzec powtarzających się i znaczących ataków na całkowicie bezbronne i małe dziecko. Kyrell prawdopodobnie cierpiał z powodu urazów przez tygodnie poprzedzające jego śmierć - podkreśliła prokuratura.
24-letnia Shirley i 28-letnia Brown z osobnych adresów w Thornton Heath zaprzeczają morderstwu. Brown zaprzecza również dwóm kolejnym zarzutom; spowodowanie lub umożliwienie śmierci oraz spowodowanie lub umożliwienie poważnej krzywdy fizycznej dziecku. Shirley przyznała się do śmierci i dopuszczenia się poważnej krzywdy fizycznej dziecka.
Otwarcie prokuratury będzie kontynuowane w środę, wraz z krótką odpowiedzią adwokatów oskarżonych.
Źródło: Dailymail.co.uk