Tragedia w Andrychowie. Jest oświadczenie policji
Nie milkną echa po śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa, która przez kilka godzin leżała nieprzytomna w środku miasta i nikt nie zwracał na nią uwagi. Trwa ustalanie okoliczności jej zgonu. - Musimy sprawdzić wszelkie działania podjęte przez andrychowskich policjantów - mówi rzeczniczka KWP w Krakowie.
01.12.2023 | aktual.: 01.12.2023 14:37
Policja w Krakowie zabrała głos w sprawie tragicznej śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa. - Komendant wojewódzki policji w Krakowie zlecił wydziałowi kontroli przeprowadzenie czynności weryfikacyjnych działań podjętych przez andrychowskich policjantów - oświadczyła na antenie TVN24 rzeczniczka prasowa KWP w Krakowie, podkom. Barbara Szczerba.
Fala wątpliwości
Dziennikarze próbowali ustalić szczegóły, jakie zostaną zbadane podczas kontroli andrychowskich policjantów. Wątpliwości, które krążą w mediach, dotyczą przede wszystkim czasu, jaki potrzebowali funkcjonariusze, by rozpocząć akcję poszukiwawczą, kwestii namierzania telefonu dziewczynki czy obietnicy wykorzystania psa tropiącego.
- Policjanci informację o zaginięciu 14-latki otrzymali kilka godzin po tym, jak ojciec ostatni raz kontaktował się z dziewczynką. Wtedy zostały też wszczęte procedury poszukiwawcze dziewczynki. Wszelkie informacje na ten temat zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Wadowicach i w tej sprawie jest wszczęte śledztwo - przekazała w odpowiedzi Szczerba, informując, że dla dobra sprawy nie może ujawnić szczegółów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czynności kontrolne, które już trwają, mają na celu sprawdzenie, czy policjanci zachowali się zgodnie z obowiązującymi procedurami.
- Musimy sprawdzić, czy wszelkie działania podjęte przez policjantów od samego początku, od momentu przyjęcia zawiadomienia, do czasu odnalezienia 14-latki, zostały prawidłowo przeprowadzone - dodała rzeczniczka KWP w Krakowie.