Nie żyje pracownik kolei. Tragedia na torach

Tragedia w Jaszczowie (woj. lubelskie). Pociąg potrącił dwóch pracowników kolei. Jeden z mężczyzn zmarł. Maszynista był trzeźwy.

 Tragedia na torach. "Nie słyszeli nadjeżdżającego pociągu"
Tragedia na torach. "Nie słyszeli nadjeżdżającego pociągu"
Źródło zdjęć: © Policja
oprac. KAR

Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godziny 9:00 w Jaszczowie (pow. łęczyński). O szczegółach poinformował w rozmowie z PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijołek.

Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że dwóch pracowników kolei odśnieżało tory za pomocą tzw. dmuchawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komisje nie zatopią PiS? "Plemiona ufają kacykom i szamanom"

- Być może nie wiedzieli i nie słyszeli nadjeżdżającego pociągu. Jeden mężczyzna dostał się pod koła i zginął na miejscu. Drugi został odrzucony od torów. Przetransportowano go do szpitala - przekazał rzecznik.

Maszynista był trzeźwy. Policja pod nadzorem prokuratora będzie wyjaśniać szczegóły wypadku.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (122)