Tomaszów Mazowiecki. Tragiczna pomyłka w szpitalu. Pacjent zmarł
W szpitalu w Tomaszowie Mazowieckim zmarł pacjent po transfuzji. Podczas zabiegu najprawdopodobniej doszło do pomyłki. Mężczyzna otrzymał krew niezgodną z jego grupą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na sali zabrakło lekarza.
- Dwudziestego stycznia w tutejszym podmiocie leczniczym miał miejsce incydent podania krwi innemu pacjentowi. Pacjent pozostawał pod opieką szpitala ze względu na stwierdzone zakażenie SARS-Cov-2, posiadał liczne schorzenia współistniejące - powiedział w rozmowie z portalem tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl prezes Tomaszowskiego Centrum Zdrowia Wiesław Chudzik.
Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Mazowieckim pracuje nad sprawą w ramach postępowania przygotowawczego. Zaplanowano sekcję zwłok.
Śledztwo jest prowadzone w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pacjenta przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo.
Wstępnie ustalono, że starszemu mężczyźnie przetoczono niewłaściwą grupę krwi. Transfuzję miała przeprowadzić pielęgniarka. Z nieoficjalnych ustaleń portalu wynika, że na sali nie było lekarza, co stanowi złamanie procedur.
W szpitalu trwa wewnętrzna kontrola.
Luzowanie obostrzeń. Będzie powrót do stref? Odpowiedź Michała Dworczyka
Źródło: tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl