Trwa ładowanie...

Tomasz Muller: na uniwersytetach można rozmawiać o Marksie. Nie rozumiem obaw naukowców

Tydzień temu konferencji naukowej o Karolu Marksie przysłuchiwała się policja. Funkcjonariusze pilnowali, czy nikt nie "propaguje totalitarnego ustroju państwa". Szef MSWiA Joachim Brudziński przeprosił za to władze uczelni.

Tomasz Muller: na uniwersytetach można rozmawiać o Marksie. Nie rozumiem obaw naukowcówŹródło: mnisw.gov.pl
d17ipah
d17ipah

- Oczywiście, że można (rozmawiać o Marksie – przyp. red.). Co prawda różne są poglądy na temat jego filozofii i oceny skutków jej późniejszych, ale rozmawianie na ten temat jest jak najbardziej wskazane, krytyczne również – mówił w Radiu ZET wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Tomasz Muller.

- Minister Joachim Brudziński oficjalnie przeprosił władze uczelni za to, że policja po prostu niepotrzebnie weszła na teren ośrodka szkolno-wypoczynkowego – powiedział Tomasz Muller.

Wiceminister przyznał, że ministerstwo nauki nie zażądało wyjaśnień od prokuratury czy ministra Zbigniewa Ziobry. – Rozmawialiśmy z szefem MSWiA, bo to policja weszła na teren ośrodka szkolno-wypoczynkowego uniwersytetu, a nie bezpośrednio prokurator – wyjaśniał.

Zobacz także: Żakowski: Młody Morawiecki powinien posłuchać ojca

Tomasz Muller dodał, że jest trochę zaskoczony tym, że nikt w policji nie przypomniał sobie, że na teren uczeni policja może wejść tylko za zgodą rektora lub w przypadku zagrożenia życia i zdrowia. - Jakimś tam wytłumaczeniem może być to, że było to w ośrodku szkolno-wypoczynkowym i policja nie zauważyła, ale dla mnie nie jest to żadne wytłumaczenie – ocenił.

d17ipah

Wiceminister nauki przyznał w Radiu ZET, że nie rozumie obaw naukowców o swobodę prowadzenia badań naukowych. - To był jednorazowy błąd, który więcej nie powinien się nigdy powtórzyć i zresztą takie też mamy zapewnienie ze strony MSWiA – zadeklarował Tomasz Muller.

Policja przysłuchiwała się dyskusji o Marksie

W ubiegłą niedzielę konferencji naukowej o Karolu Marksie w Pobierowie przysłuchiwali się policjanci. Jak tłumaczył oficer prasowy gryfickiej policji Zbigniew Frąckiewicz, kontrola została przeprowadzona na polecenie prokuratury. Ta z kolei działała w odpowiedzi na pisemne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na propagowania totalitarnego ustroju państwa.

Policjanci sporządzili notatkę dla prokuratora, który zlecił im pojawienie się na konferencji naukowej.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

d17ipah
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17ipah
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj