Naukowcy dyskutowali o Marksie. Ich słowom przysłuchiwała się policja
Na konferencji naukowej w Pobierowie (woj. zachodniopomorskie) pojawili się funkcjonariusze policji. Zostali tam wysłani przez prokuraturę, która kazała im sprawdzić, czy podczas debaty nt. Karola Marksa nie doszło do "propagowania totalitarnego ustroju państwa".
14.05.2018 14:52
O obecności policji poinformował jeden z uczestników dyskusji, lewicowy publicysta Tymoteusz Kochan.
"Wczoraj podczas konferencji naukowej o Marksie w Pobierowie w postaci dwóch funkcjonariuszy odwiedziła nas policja. Sprawdzała, czy nie prowadzimy "antynarodowej działalności" i fotografowała nasze wydawnictwa (tzn. kilka numerów zupełnie dostępnej w sieci "Nowej Krytyki"), a także spisała organizatora" - napisał na Facebooku.
Oprócz redaktora powyższego czasopisma, w spotkaniu udział wzięli także naukowcy m.in. z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy czy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jak relacjonuje profesor Uniwersytetu Szczecińskiego Jerzy Kochan, uczestnicy dyskusji "oniemieli" na widok policji. Naukowiec dodał, że obecność funkcjonariuszy podczas akademickiej dyskusji obrazuje "dzikość zaklętą w instytucjach państwa".
Jak informuje oficer prasowy grifickiej policji Zbigniew Frąckiewicz, kontrola policji została przeprowadzona na polecenie prokuratury. Ta z kolei działała w odpowiedzi na pisemne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
- Policjanci, realizując wytyczne prokuratora, przeprowadzili rozmowę z organizatorem konferencji naukowej, zbierając informacje na temat programu i przebiegu konferencji. Interwencja policjantów zakończyła się sporządzeniem notatki, która zostanie przekazana do właściwej prokuratury zlecającej powyższe czynności - tłumaczył.
Organizatorzy debaty podkreślają, że spotkania odbywały się cyklicznie od 2010 roku, natomiast "Nowa Krytyka" jest czasopismem akademickim z 25-letnią tradycją. Dodają również, że za zaistniałą sytuację przeprosił ich minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl