Tomasz Grodzki zrugany przez swojego poprzednika. Polityk PiS celnie uderzył?
- Liczyłem na honorowe podejście pana marszałka, że się nie będzie bał, nie będzie tchórzliwy i odważnie zrzeknie się immunitetu. Przeliczyłem się - powiedział w programie "Newsroom" Stanisław Karczewski, komentując sprawę Tomasza Grodzkiego. Podał przykład śp. senatora Stanisława Koguta, który w poprzedniej kadencji zrzekł się immunitetu. Stwierdził, że Grodzki powinien iść do sądu, oczyścić się z zarzutów, żeby nikt nie mógł mówić, że brał jakieś łapówki. - Wtedy będzie mógł z podniesioną głową chodzić po Senacie - dodał.
A propos uchylenia immunitetu w ta… Rozwiń
Transkrypcja:
A propos uchylenia immunitetu w takim razie marszałka Tomasza Grodzkiego.
Dobrze, to bardzo szybko powiem, chociaż moi koledzy, a szczególnie moja żona, mówi, że powinienem mówić wolno, udzielając wywiadów.
Ale jak już pani redaktor tak mnie zachęca do szybkiej wypowiedzi. Ja liczyłem na to - przeliczyłem się - na
honorowe podejście pana marszałka. Że się nie będzie bał, nie będzie tchórzliwy i odważnie zrzeknie
się immunitetu. Przykład taki z poprzedniej kadencji. Mieliśmy pana senatora Stanisława Koguta -
zrzekł się immunitetu, natychmiast zrzekł się immunitetu, nie musieliśmy głosować. To głosowanie, o którym często
nawet senatorzy, którzy głosowali, nie pamiętają specjalnie. Nie było
to nad odebraniem immunitetu pana senatora świętej
pamięci Stanisława Koguta, tylko to było głosowanie nad wyrażeniem zgody przez senat na jego aresztowanie.
Ja dziwię się, że pan marszałek nie zrzekł się.
Muszę powiedzieć, że ja miałem kiedyś staż - na pewno pan marszałek zna tego profesora...
Panie marszałku, miało być krótko...
...który mówił, że chirurg nie powinien się bać niczego. Niczego nie powinien się bać.
Więc pan marszałek również nie powinien się bać niczego.
Dlatego, panie marszałku, bez lęku stawiamy tutaj kropkę.
Zrzec się immunitetu i oczyścić się.
I ja mu tego życzę, żeby się oczyścił, żeby po prostu nikt mu nie mógł zarzucać i mówić, że brał jakieś łapówki.
Iść do sądu, oczyścić się i wtedy będzie naprawdę mógł z podniesioną głową chodzić po senacie.