Tomasz Grodzki spotkał się z Nancy Pelosi. Poruszyli dwa ważne tematy

We wtorek wieczorem odbyło się spotkanie Nancy Pelosi z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim na lotnisku Balice pod Krakowem. Jak mówił wcześniej Tomasz Grodzki, to szefowa Izby Reprezentantów prosiła go o to spotkanie. Amerykańska polityk przyleciała do Polski, aby złożyć hołd ofiarom Holokaustu w byłym obozie Auschwitz.

Spotkanie z Tomaszem Grodzkim odbyło się w części wojskowej lotniska i trwało blisko godzinę. Wzięli w nim udział senatorowie polscy i amerykańscy - podaje Polsat News. Marszałek Grodzki nazwał je "bardzo dobrym, roboczym spotkaniem obu delegacji".

- Podkreśliliśmy, że związki między naszymi narodami są bardzo ważne, jak również ważne jest dla Polski wsparcie USA. Rozmawialiśmy też o fundamentach demokracji, o tym jak ważne jest poszanowanie różnorodności ludzi, różnych poglądów: lewicowych, prawicowych, centrowych, spierających się, ale w ramach demokracji, a nie poza jej ramami. To zostało bardzo mocno podkreślone - powiedział Tomasz Grodzki.

Marszałek Senatu dodał, że była to "rozmowa nie tylko mniejszego partnera z największym mocarstwem świata, ale rozmowa ludzi dzielących podobne wartości: prawa człowieka, praworządność, poszanowanie demokracji w jej najlepszym, najzdrowszym wydaniu".

Inni uczestnicy polskiej delegacji przekazali mediom, że w rozmowie poruszono wątek praworządności oraz Władimira Putina. Nancy Pelosi zgadzała się co do tego, że Putin próbuje siać podziały między krajami Zachodu.

- Pelosi powiedziała, że to, w jaki sposób Putin wtrąca się w losy demokracji zachodnich jest jednym z głównych wyzwań, jakie przed nami stoją - stwierdził Bogdan Klich. Ze strony polskiej na spotkaniu byli także szef Komisji Spraw Zagranicznych i UE Bogdan Klich oraz jego zastępca Marcin Bosacki, a także były ambasador Polski w USA, Ryszard Schnepf.

"Inspirujące i ważne spotkanie z ⁦Nancy Pelosi i członkami jej delegacji w Krakowie. Podkreśliliśmy siłę i trwałość sojuszu naszych narodów opartego o wartości i fundamentalne zasady demokratyczne" - napisał na Twitterze Tomasz Grodzki.

Nancy Pelosi przyjechała we wtorek przed południem do byłego obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie wraz z marszałkami Sejmu i Senatu złożyła kwiaty przed Ścianą Straceń. Jak podaje "Gazeta Krakowska", w księdze pamiątkowej Muzeum Auschwitz amerykańska polityk napisała: "Ku pamięci każdej pojedynczej osoby, która została zabita w Auschwitz - niech spoczywają w pokoju i obyśmy wszyscy zobowiązali się wypełnić przysięgę - „Nigdy więcej!”.

Wizyta Pelosi, na jej prośbę, miała charakter półprywatny. Polityk tłumaczyła to tym, że dla wielu członków jej delegacji wizyta w obozie ma osobisty charakter. Przewodnicząca Izby Reprezentantów zwiedziła część muzeum, bloki 4 i 5 oraz budynek krematorium.

Za kilka dni Nancy Pelosi uda się na Światowe Forum Holokaustu w Jerozolimie, gdzie odbędą się uroczystości związane z 75. rocznicą wyzwolenia Auschwitz.

Źródło: Polsat News, WP.PL

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl