Tomasz Grodzki pytany o immunitet. Spięcie z TVP Info
Podczas konferencji prasowej Tomasza Grodzkiego ze strony TVP Info padło pytanie o jego immunitet. - Panie redaktorze, chociaż ciężko mi przechodzi to słowo - zaczął odpowiedź marszałek Senatu.
Przed rozpoczęciem posiedzenia Senatu Tomasz Grodzki mówił o jego harmonogramie na konferencji prasowej. Ze strony Miłosza Kłeczka z TVP Info padło pytanie o immunitet. Polityk pozwolił sobie na drobną uszczypliwość.
"Nie ma wniosku"
- Panie redaktorze, chociaż ciężko mi przechodzi to słowo, nie ma kwestii immunitetu - odpowiedział Tomasz Grodzki.
- Wniosek nie został poprawiony i został odesłany. W tej chwili nie ma tego wniosku w Senacie. Pojawi się ponownie, zajmiemy się nim z należytą starannością, jak zawsze - dodał.
Zobacz także: Epidemia COVID-19 w Polsce wygasa? Przerażające słowa lekarza
Prokuratura złożyła do Senatu wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Tomasza Grodzkiego jeszcze w marcu. Powodem jest podejrzenie o przyjęcie korzyści majątkowej od pacjentów, których polityk leczył, gdy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie. Sam Tomasz Grodzki wielokrotnie zaprzeczał tym zarzutom.
Pod koniec października wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz poinformował, że wniosek pozostaje bez biegu, ponieważ prokuratura nie poprawiła w nim błędów, o co wnioskował Senat.
Grodzki ma "przykryć" Mejzę?
Pytania o immunitet marszałka Senatu nasiliły się w ostatnim czasie ze strony polityków PiS i mediów rządowych, kiedy większego echa nabrała afera z udziałem wiceministra sportu Łukasza Mejzy. Pytani o jego sprawę, politycy PiS często posługiwali się Tomaszem Grodzkim jako kontrargumentem.
Wirtualna Polska ujawniła, że wiceminister sportu przed wejściem do Sejmu prowadził firmę, oferującą terapie osobom nieuleczalnie chorym. Z końcem ubiegłego tygodnia polityk udał się na bezpłatny urlop.