Skargi na dziennikarzy TVP. Kłeczek i Rachoń pod lupą KRRiT
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji miały wpłynąć dwie skargi na dziennikarzy TVP - informują media. Chodzi o Michała Rachonia i Miłosza Kłeczka.
01.12.2021 17:13
KRRiT rozpatrzy dwie skargi, które wpłynęły do niej w ostatnim czasie, na dziennikarzy TVP: Michała Rachonia i Miłosza Kłeczka.
Skargi na TVP. Rachoń i Kłeczek po lupą KRRiT
Jak dowiedział się portal wirtualnemedia.pl, skardze podlega zachowanie Miłosza Kłeczka w czasie programu "Woronicza 17" w TVP Info, po którym poseł KO Dariusz Joński opuścił studio.
Jak wynika z informacji biura prasowego KRRiT, Kłeczkowi zarzuca się, że w czasie programu obraził on posła KO, a także uniemożliwiał wypowiedzi politykom opozycji. Dziennikarzowi TVP zarzuca się także stronniczość.
Skargę do KRRiT skierowano także w związku z dyskusją na temat seksualności, jaka odbyła się w TVP po emisji filmu "Bohemian Rhapsody". Moderatorem dyskusji był dziennikarz Michał Rachoń. KRRiT nie przekazało jednak, czego konkretnie dotyczy skarga.
Skargi na TVP. Kłeczek obraził Jońskiego?
O sprawie opuszczenia studia TVP przez posła Dariusza Jońskiego informowaliśmy w Wirtualnej Polsce. Między politykiem a dziennikarzem doszło do sprzeczki, gdy Kłeczek oddał głos posłance Lichockiej. Wcześniej Joński chciał poruszyć temat inflacji.
- Chodzi o siłę nabywczą pieniądza. Pan tego pewnie nie wie, bo pan o ekonomii nie ma zielonego pojęcia - powiedział w pewnym momencie dziennikarz do Jońskiego.
Na to natychmiast zareagował polityk KO. - Ponieważ w tym programie nie można się wypowiedzieć, ponieważ funkcjonariusz PiS zagłusza. Skoro pan nie chce słuchać tego, co my mamy do powiedzenia, to nie będziemy do pana programu w ogóle przychodzić - powiedział do Kłeczka, po czym opuścił studio.
Skargi do TVP. Rachoń po lupą za dyskusję po filmie o Queen?
W Wirtualnej Polsce informowaliśmy również o dyskusji, która miała miejsce po emisji filmu na temat Freddiego Merkury'ego. Oprócz Michała Rachonia w studiu TVP znalazł się m.in. publicysta "Gazety Polskiej" Piotr Lisiewicz.
W czasie dyskusji wielokrotnie podkreślano, że Mercury nie afiszował się ze swoją seksualnością, a w historii zapisał się dzięki wielkiemu dorobkowi muzycznemu. - To była przez długi czas ukrywana sprawa. On się po prostu z tym nie afiszował - mówił m.in. muzyk Jędrzej Kodymowski.
W czasie dyskusji poruszono też temat dzisiejszych ruchów LGBT. - Od Freddiego biła wrażliwość, której teraz brakuje obecnym środowiskom LGBT - teraz jest odwrotnie, mają burzyć naszą kulturę - stwierdził w studiu TVP Lisiewicz.
Źródło: Wirtualnemedia.pl