- Prezydent nie ma dobrych ostatnich miesięcy. Lepszą strategię ma jego żona, przynajmniej milczy. Ludzie mają pretensje, że nic nie mówi, ale czasem lepiej milczeć. Włos się jeży, co on opowiada. To żenujące. Jest prezydentem, a jedzie i mówi głupstwa. To się przebija w świat. Gadanie o żarówkach nie buduje powagi. Co sobie ludzie myślą? Że coś z nim jest "nie halo" - mówił Sławomir Neumann w programie "Tłit".