To się wydarzyło, gdy spałeś. Ważne wiadomości w czwartek rano

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

• W środę około północy w popularnym wśród tajlandzkich graczy kasynie, które znajduje się przygranicznym mieście Poipet w Kambodży, doszło do pożaru. Zginęło co najmniej jedenaście osób, ponad 30 trafiło do szpitala - podaje CNN.

• Reuters donosi, że Chersoń został ponownie zaatakowany przez siły rosyjskie. Do intensywnych ostrzałów wyzwolonego w ubiegłym miesiącu miasta doszło po tym, jak Kreml odrzucił propozycję ukraińskiego planu pokojowego. Moskwa zażądała od Kijowa, by uznał aneksję czterech okupowanych terytoriów Ukrainy. - Oczywistym jest, że Kijów nie jest gotowy do dialogu - powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, jak podaje prokremlowska agencja informacyjna RIA Novosti. - Z nikim nie będziemy rozmawiać na takich warunkach - dodał.

• Według doniesień Reuters, USA zatwierdziły możliwość sprzedaży Tajwanowi zestawów M139 Volcano. Są to systemy mianowania narzutowego, które służą do rozmieszczania min przeciwpancernych. Potencjalny kontrakt na ich sprzedaż może wynosić 180 mln dolarów.

• Serbowie z Kosowa, którzy od kilkunastu dni blokują drogi w północnej części kraju zgodzili się, by w czwartek rano rozpocząć usuwanie barykad. Prezydent Serbii Aleksandar Vučić spotkał się z obywatelami zamieszkującymi tereny Kosowa w miejscowości Raška. Vučić podkreślił, że "wymaga to pracy, która trochę potrwa". Decyzję wywołał apel USA i UE ws. deekskalacji konfliktu.

• Prezydent Korei Południowej nakazał w czwartek zmianę systemu działań i reakcji wojska na obce jednostki naruszające przestrzeń powietrzną kraju. Decyzja związana jest z poniedziałkowym wtargnięciem na teren państwa północnokoreańskich dronów, których nie udało się zestrzelić wojskowym Seulu. -To incydent, którego nie możemy akceptować - powiedział Yoon Suk-yeol, jak podaje Reuters. Południowokoreański prezydent dodał, że "należy dać im do zrozumienia, że prowokacje zawsze spotykają się z ostrymi konsekwencjami".

• Według doniesień Reuters, szef Organizacji Narodów Zjednoczonych w Afganistanie rozmawiał z talibami o ogłoszonym przez nich zakazie zatrudniania kobiet w agencjach pomocowych. Ministrowie spraw zagranicznych UE i dwunastu krajów, a w tym m.in. Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, wezwali talibów do zmiany swojej decyzji. Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że niektóre jej programy w kraju zostały tymczasowo wstrzymane. Szef ONZ ds. pomocy Martin Griffiths i kilka innych organizacji pomocowych przekazali we wspólnym oświadczeniu, że "udział kobiet w dostarczaniu pomocy nie podlega negocjacjom i musi być kontynuowany".