Tajemnicza śmierć rosyjskiego bogacza w Indiach. Policja wszczęła śledztwo
Indyjska policja wszczęła śledztwo ws. śmierci Pawła Antowa. Ciało rosyjskiego oligarchy odnaleziono w sobotę przed luksusowym Hotelem Sai International w stanie Orisa we wschodniej części Indii. Oligarcha krytykował wojnę w Ukrainie.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Jak donosi "The Guardian" indyjska policja prowadzi śledztwo ws. śmierci 65-letniego Pawła Antowa. Rosyjski oligarcha udał się z przyjaciółmi do Indii, by celebrować swoje 66. urodziny. Multimilioner w niedzielę został znaleziony martwy przed hotelem, w którym wypoczywał. Według informacji, które pojawiały się w rosyjskich mediach, przyczyną jego śmierci był upadek z hotelowego tarasu. Dwa dni wcześniej zmarł towarzysz podróży Antowa - Władimir Budanow.
We wtorek indyjska policja poinformowała, że rozpoczęła intensywne śledztwo w sprawie Antowa. - Wszystkie informacje związane ze śmiercią dwóch rosyjskich obywateli są weryfikowane - powiedział szef miejscowej policji Rajesh Pandit, jak podaje "The Guardian".
Służby podejrzewają, że Rosjanin zmarł wskutek nieszczęśliwego wypadku. - Prawdopodobnie był zaniepokojony śmiercią swojego przyjaciela. Udał się na taras hotelowy, z którego spadł i zmarł - dodał Pandit.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje "The Guardian", multimilioner i jego towarzysze przebywali w Indiach od połowy grudnia. Do hotelu w Rayagada przybyli na początku ubiegłego tygodnia.
Krytyka wojny w Ukrainie
Paweł Antow kilka miesięcy temu skrytykował wojnę w Ukrainie. Stwierdził on wówczas, że działania rosyjskiej armii to "terror", który uderza przede wszystkim w cywilów. Rosyjski oligarcha ostatecznie wycofał się ze swoich słów. Multimilioner wyjaśnił, że jego wypowiedź to "niefortunne nieporozumienie", on sam "zawsze wspiera prezydenta" Putina i jego decyzje.
Śmierć rosyjskich oligarchów
W ostatnim czasie doszło do kilku tragicznych śmierci wśród prominentnych rosyjskich polityków czy przedsiębiorców, którzy krytykowali Kreml.
We wrześniu zmarł prezes zarządu rosyjskiego koncernu paliwowego Łukoil Rawil Maganow. Według informacji przekazywanych przez media w kraju miał on wyskoczyć z okna na 6. piętrze Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie. Na początku marca zarząd Łukoilu skrytykował rosyjską brutalną inwazję w Ukrainie, na stronie koncernu opublikowano oświadczenie wzywające do zaprzestania działań wojennych.