To przestępstwo popełniają najczęściej. Jest decyzja Kijowa ws. dezerterów

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej relacji NA ŻYWO

Zgodnie z projektem, żołnierze, którzy zdecydują się na powrót, mogą złożyć wniosek do śledczego lub prokuratora. Wniosek ten musi jednak zostać zatwierdzony przez dowódcę jednostki, do której żołnierz chce powrócić. Celem takiego działania jest kontynuacja służby wojskowej.

"Chcą wrócić do wojska"

Wiceminister obrony Ukrainy Natalia Kałmykowa podkreśliła konieczność stworzenia systemu, który umożliwi powrót żołnierzy do służby. - Obecne przepisy wymagają zmiany. Jest wiele przypadków, gdy żołnierze, którzy opuścili swoje jednostki bez pozwolenia, chcą wrócić do wojska. Musimy dać im taką możliwość i stworzyć warunki powrotu - powiedziała Kałmykowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeżeli projekt ustawy, który został opracowany m.in. przez ministerstwo obrony, zostanie przyjęty w całości, żołnierze, którzy zdecydują się na powrót do służby, zostaną zwolnieni z odpowiedzialności karnej. Dodatkowo, po powrocie do jednostek, zostanie im wznowiona wypłata wynagrodzenia i świadczeń.

W pierwszej połowie 2024 roku funkcjonariusze organów ścigania w całej Ukrainie założyli prawie 30 tys. nowych spraw karnych związanych z ucieczką personelu wojskowego. Dezercja to coraz większy problem. Od początku tego roku z ukraińskiego wojska uciekło 3 razy więcej osób niż w całym 2022 roku.

Jak informuje Deutsche Welle, rząd Ukrainy bierze pod uwagę cofanie kar za dezercję, jeśli ci, którzy uciekli, wrócą w szeregi armii. Samowolne opuszczenie jednostki wojskowej jest najczęstszym przestępstwem popełnianym przez ukraińskich żołnierzy.

Z kolei Prezes Sądu Najwyższego Ukrainy Stanisław Krawczenko poinformował, że w zeszłym roku skazano za to przestępstwo 1577 wojskowych, w tym 30 kobiet.