Marszałek Senatu Tomasz Grodzki domaga się przeprosin po tym, jak szefowa jego biura została uderzona kamerą. Co na to szef KPRM Michał Dworczyk? - Operator kamery powinien przeprosić i sprawdzić, czy się nic złego nie stało. Jeśli ta pani nie została przeproszona - niedobrze. Ale był to jeden z wielu incydentów, na pewno nieintencjonalny. Robienie z tego straszliwej historii, afery, spektaklu politycznego, sugerowanie, że to celowy atak marszałkowi najzwyczajniej w świecie nie przystoi - komentował w programie "Tłit".