To nie koniec burz i upałów. Część ostrzeżeń meteorologów będzie aktualna do soboty
Burze i upały, które od czwartkowego poranka towarzyszyły Polakom, mogą jeszcze dać nam się we znaki. W większości polskich województw wysoka temperatura utrzyma się co najmniej do piątkowego wieczoru, a towarzyszyć jej najczęściej będą - choć krócej, bo najwyżej do poranka - burze lub silne deszcze.
10.08.2017 | aktual.: 30.03.2022 10:46
W nocy na południowym wschodzie kraju zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, natomiast na pozostałym obszarze Polski - umiarkowane i duże. Towarzyszyć mu będą przelotne opady deszczu i burze, miejscami z gradem.
"Również dziś po południu i w nocy możemy spodziewać się burz. Pamiętajcie o zasadach bezpieczeństwa" - ostrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Ostrzeżenia najwyższe, trzeciego stopnia, przed burzami z gradem wystosowano dla woj. dolnośląskiego. Ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z gradem obowiązują dla województw: opolskiego, śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego maksymalnie do godziny 21 w czwartek.
- Możemy spodziewać się intensywnych, nawalnych opadów deszczu powodujących lokalne podtopienia, bardzo silnych porywów wiatru zrywających dachy, linie energetyczne, łamiących drzewa - powiedział w rozmowie z reporterką WP członek stowarzyszenia "Polscy Łowcy Burz".
Z kolei ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy wystosował dla województw lubuskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.
"Opady deszczu podczas burz mogą wynosić od 10 do 40 mm, zaś porywy wiatru mogą osiągnąć prędkość do 90 km/h" - informuje IMGW.
Do tego dojdą upały
Oprócz ostrzeżeń meteorologicznych, IMGW wystosowało również ostrzeżenia trzeciego - najwyższego stopnia przed upałami dla województw: małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego. Temperatura może tam dochodzić do 36 stopni.
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami zostały z kolei wydane dla województw: mazowieckiego, łódzkiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego, gdzie temperatura może sięgnąć 35 stopni. Ostrzeżenie pierwszego stopnia (przed temperaturami do 33 stopni) obowiązuje na terenie województwa podlaskiego.
Dla pozostałych województw brak jest ostrzeżeń meteorologicznych.
W czwartek od rana nad Polską przechodziły gwałtowne burze. Do południa interweniowało prawie 2 tys. strażaków, a ok. 180 tys. odbiorców było bez prądu.
Zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne - wynikało z danych Państwowej Straży Pożarnej i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Ok. godz. 7 rano w Warszawie padał silny deszcz.
Tu relacjonowaliśmy sytuację w całym kraju na bieżąco.