Burze i upały niemal w całej Polsce. Najwyższy stopień zagrożenia
IMGW wydał też III stopień zagrożenia ze względu na upały. Od rana natomiast przez Polskę przechodziły gwałtowne burze. Według najnowszych informacji jedna osoba zginęła.
Nad większością Polski przejdą w czwartek burze z gradem - ostrzega IMGW. Na swojej stronie internetowej instytut zapowiada również falę upałów, która może potrwać nawet do soboty.
Ostrzeżenia najwyższe, trzeciego stopnia, przed burzami z gradem wystosowano dla woj. dolnośląskiego.
Ul. Krzemowa w Łodzi (fot. PAP/ Grzegorz Michałowski )
Ul. Wojska Polskiego. Skutki nawałnicy, która nad ranem przeszła nad Łodzią. Ponad 135 tys. gospodarstw pozbawionych jest prądu w Łódzkiem po przejściu przez region nawałnicy. Zalane są ulice, powalone drzewa tarasują przejazd. (fot. PAP/Grzegorz Michałowski )
Od północy do godz. 10 rano straż pożarna odnotowała ponad 1,9 tys. interwencji, z tego 1,2 tys. dotyczyło silnego wiatru. Ponad 400 budynków i ponad 150 dróg zostało podtopionych.
- Uszkodzonych zostało 59 budynków mieszkalnych i 43 gospodarczych, w tym zostały zerwane dachy na 17 budynkach mieszkalnych i 18 na budynkach gospodarczych - powiedział rzecznik PSP st. bryg. Paweł Frątczak.
Jak poinformował, zginęła jedna osoba - na skutek silnego wiatru na rzece Narew wywróciła się łódka.
Prawie 2 tys. interwencji strażaków i ok. 180 tys. odbiorców bez prądu - to bilans burz. Zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne - wynika z najnowszych danych Państwowej Straży Pożarnej i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
W Wierzbiczanach w powiecie inowrocławskim od pioruna zapaliło się pole, w Prądocinie w powiecie bydgoskim piorun spowodował pożar altany.
Strażacy ponad 150 razy uczestniczyli w akcjach usuwania skutków nawałnic, które w czwartek rano przeszły nad województwem kujawsko-pomorskim. Najwięcej szkód zostało wyrządzonych w Toruniu i Inowrocławiu. 3,5 tys. odbiorców nie ma prądu.
Łódż po burzy
Straż pożarna odebrała dotąd ok. 50 zgłoszeń o uszkodzeniu mienia i powalonych drzewach w województwie podlaskim. M.in. w Nowogrodzie doszło do uszkodzenia dachu w budynku mieszkalnym, na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy pracują też na bieżąco przy usuwaniu połamanych drzew z dróg. Najwięcej takich zgłoszeń jest na razie z okolic Łomży, Zambrowa i Wysokiego Mazowieckiego.
Po przejściu burz nad częścią województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego bez prądu pozostaje ponad 20 tys. odbiorców. Jak powiedziała PAP Urszula Kosicka z PGE Dystrybucja w Białymstoku, najwięcej wyłączeń jest w rejonach energetycznych: Białystok Teren (powiat białostocki), Łomża, Bielsk Podlaski i Ełk (warmińsko-mazurskie).
Około 400 razy interweniowali mazowieccy strażacy po burzach. Interwencje dotyczyły głównie połamanych konarów drzew i uszkodzonych dachów; wciąż napływają kolejne zgłoszenia.
Skutki nawałnicy, która nad ranem przeszła nad Łodzią.
Boisz się burzy?
- Tak61% - Tak
- Nie39% - Nie
Według informacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego połamane drzewa i gałęzie blokują przejazd wieloma ulicami Łodzi. Zerwana sieć trakcyjna jest m.in. na pętli Zdrowie, przy dworcu Łódź Kaliska, na ul. Zgierskiej przy Liściastej, Aleksandrowskiej na odcinku Szczecińska-Chochoła, ul. Zielonej przy Żeromskiego, Zgierskiej przy Nowomiejskiej i Aleksandrowskiej przy dworcu Łódź Żabieniec.
Ponad 135 tys. gospodarstw pozbawionych jest prądu w Łódzkiem po przejściu przez region nawałnicy. Zalane są ulice, powalone drzewa tarasują przejazd. W Łodzi tworzyły się korki, nie kursują niektóre tramwaje i autobusy.