"To nie jest wojna Putina, to wojna Rosjan". Ekspertka o społecznym poparciu dla Kremla
- To nie jest wojna Putina, to wojna Rosjan. Trzeba przyznać, że Władimir Putin zna dobrze swoje społeczeństwo i dobrze wyczuwa nastroje społeczne – podkreśliła w programie "Newsroom" WP prof. Agnieszka Legucka, ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i uczelni Vistula. Jak dodała, "specjalna operacja wojskowa" wciąż zyskuje poparcie Rosjan, a społeczeństwo przyklaskuje kolejnym zbrodniom armii Putina. Przykładem są komentarze po ataku w Winnicy, m.in. po głośnej śmierci małej Ukrainki. - Rosja przedstawiana jest jako kraj, który odzyskuje swoją pozycję międzynarodową. Rosja wstaje z kolan i pokazuje całemu światu na co ją stać. W rosyjskiej telewizji wojna w Ukrainie przedstawiana jest zupełnie inaczej. Kolejne ataki lub śmierć tej konkretnej dziewczynki nie są tam pokazywane – tłumaczyła prof. Legucka. - Nadal w przestrzeni rosyjskiej działa YouTube. Rosjanie, którzy chcieliby dotrzeć do prawdy – nadal mają taką możliwość. To wszystko mimo blokad, mimo cenzury wojennej, wsadzania do więzień opozycjonistów i protestujących. Rosjanie mają jednak bardzo silny efekt wyparcia swojej winy i tego, co dzieje się w Ukrainie – dodała ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i uczelni Vistula.