To miał być zamach na niespotykaną skalę
Brytyjska policja udaremniła plany serii zamachów terrorystycznych w samolotach lecących z Wielkiej Brytanii do USA. Zamachowcy zamierzali przemycić ładunki wybuchowe na pokłady nawet 10 samolotów. Celem terrorystów były amerykańskie linie lotnicze United, American i Continental - podały służby antyterrorystyczne.
Zobacz galerię:
Próba zamachów w Wielkiej Brytanii
Brytyjski minister spraw wewnętrznych John Reid powiedział, że potencjalne straty w ludziach w udaremnionych terrorystycznych zamachach samolotowych mogły być na "bezprecedensową skalę".
Udaremniony spisek terrorystyczny w Wielkiej Brytanii miał "światowy wymiar" i angażował "dużą liczbę ludzi", zarówno na Wyspach, jak i w skali międzynarodowej - oświadczył szef brytyjskiej jednostki antyterrorystycznej Scotland Yardu Peter Clarke. Ujawnił, że śledztwo w sprawie udaremnionego spisku terrorystycznego w Wielkiej Brytanii prowadzono od wielu miesięcy i w nocy na czwartek osiągnęło ono "punkt krytyczny". Wtedy też - dodał - zdecydowano się działać. Minister bezpieczeństwa krajowego USA Michael Chertoff powiedział, że udaremniony spisek terrorystyczny mający na celu przeprowadzenie zamachów na samoloty lecące z Wielkiej Brytanii do USA był w końcowym stadium zaawansowania.
To był zaawansowany plan - powiedział Chertoff.
Minister Reid dodał, że brytyjska policja i rząd są przekonani, że aresztowano wszystkich głównych podejrzanych o przygotowywanie terrorystycznych zamachów na samoloty.
Najwyższy poziom pogotowia antyterrorystycznego
21 osób związanych z planami zamachów na samoloty zatrzymano w Londynie i przedmieściach, a także w Birmingham. W wielu miejscach nadal trwają przeszukania. Według źródeł BBC, "główne postacie" zaangażowane w spisek mający na celu zamachy terrorystyczne w samolotach, to osoby, które urodziły się w Wielkiej Brytanii. Podejrzani są przetrzymywani w areszcie w Londynie.
Szef brytyjskiej jednostki antyterrorystycznej Scotland Yardu nie chciał ujawnić tożsamości zatrzymanych podejrzanych. Minister bezpieczeństwa krajowego USA Michael Chertoff powiedział, że udaremniony spisek terrorystyczny w Wielkiej Brytanii wskazuje na "ślad Al-Kaidy". Zaznaczył, że podjęto w tej sprawie dochodzenie; nie można więc na razie orzec, że jest to ostateczny wniosek.
Jak powiedział cytowany przez Associated Press wyższy urzędnik amerykańskiej administracji ds. zwalczania terroryzmu, w plany zaangażowane było kilkadziesiąt, nawet do 50 osób.
Władze na wszystkich brytyjskich lotniskach ogłosiły najwyższy poziom pogotowia antyterrorystycznego. Spodziewane są znaczne opóźnienia w ruchu lotniczym.
Jak oświadczył minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii, zamachowcy chcieli strącić w czasie lotu kilka samolotów, powodując dużą liczbę ofiar. Według BBC, zamachowcy zamierzali przemycić ładunki wybuchowe na pokłady nawet 10 samolotów.
Dwóch amerykańskich przedstawicieli służb antyterrorystycznych poinformowało, że celem terrorystów planujących zamachy na samoloty lecące z Wielkiej Brytanii do USA były amerykańskie linie lotnicze United, American i Continental. Korespondent stacji Gordon Correra powiedział, że spisek miał zasięg międzynarodowy, a w śledztwo zaangażowana była amerykańska CIA (Centralna Agencja Wywiadowcza).
Ładunki w bagażu podręcznym
Według brytyjskiej policji, terroryści planujący zamachy w samolotach zamierzali posłużyć się urządzeniem zawierającym "chemikalia w stanie ciekłym". Ładunki wybuchowe miały być przemycone na pokład maszyn w bagażu podręcznym. Peter Clarke, szef policyjnego departamentu antyterrorystycznego, poinformował, że materiały wybuchowe przygotowywane były w Wielkiej Brytanii.
Ministerstwo ds. transportu w Londynie wprowadziło zakaz wnoszenia takiego bagażu do wszystkich samolotów opuszczających porty lotnicze w Wielkiej Brytanii. Na pokład nie można także wnosić żadnych urządzeń elektronicznych - w tym laptopów czy telefonów komórkowych. Zabrać można tylko najbardziej niezbędne rzeczy - dokumenty i portfel, zapakowane w przezroczystą foliową torebkę.
Według brytyjskiego kontrwywiadu MI5, najwyższy poziom pogotowia oznacza, iż "ataku można spodziewać się natychmiast i wskazuje on na skrajnie wysoki stan zagrożenia dla Wielkiej Brytanii".
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair już w nocy z środy na czwartek poinformował prezydenta USA George'a Busha o wykryciu spisku, mającego na celu serię ataków terrorystycznych w samolotach - poinformował rzecznik brytyjskiego premiera.
W odpowiedzi na doniesienia o planowanym zamachu terrorystycznym na Wyspach Brytyjskich, władze Stanów Zjednoczonych podwyższyły poziom zagrożenia terrorystycznego; w samolotach z Wielkiej Brytanii obowiązuje poziom "czerwony" - najwyższy, na pozostałych lotach - poziom "pomarańczowy", czyli wysoki.
Amerykańskie ministerstwo ds. bezpieczeństwa kraju zakazało wnoszenia na pokład maszyn jakichkolwiek cieczy, w tym napojów, żelu do włosów i odżywek.
Odwołane loty
Na razie nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione loty do Londynu z warszawskiego Okęcia. Pasażerowie, którzy rano nie wylecieli do Wielkiej Brytanii nie kryją zdenerwowania, jednak w spokoju oczekują na jakiekolwiek wiadomości. Wśród podóżnych jest wielu obcokrajowców, głównie Amerykanów i Anglików.
Na warszawskim terminalu tanich lini lotniczych "Etiuda" przyloty i odloty z i do Londynu mają opóźnienia ale się odbywają. EasyJet i Centralwings nie odwołały lotów do Wielkiej Brytanii. Tanie linie lotnicze Centralwings latają na lotnisko Gatwick, a EasyJet do Luton z Warszawy i z Krakowa.
Linie lotnicze British Airways odwołały wszystkie czwartkowe odloty i przyloty krajowe i europejskie na londyńskie lotnisko Heathrow - poinformował brytyjski przewoźnik.
British Airways sprecyzowało, że anulowało loty krajowe oraz na kontynent europejski i do Libii. USA będą wysyłały w samolotach do Wielkiej Brytanii agentów w cywilu (air marshals), by zapewniali pasażerom większe bezpieczeństwo podczas lotu - oświadczył amerykański minister bezpieczeństwa krajowego, Michael Chertoff.
Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie zapewnił, że w Stanach Zjednoczonych nic nie zagraża transportowi lotniczemu. Powiedział jednak, że wprowadza się zakaz wnoszenia w bagażu podręcznym jakichkolwiek płynów na pokład samolotów.
Loty na Wyspy odwołało lotnisko w Brukseli i niemieckie linie lotnicze Lufthansa. Również greckie linie lotnicze Olympic poinformowały, że odwołały wszystkie swoje loty do Wielkiej Brytanii do godziny 11.00 czasu polskiego.
Z kolei francuskie linie lotnicze Air France oraz holenderskie linie KLM podały, że odwołują swoje loty z Paryża na lotnisko Heathrow przynajmniej do godziny 12.00 czasu polskiego.
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl