"To jest cudowne ocalone życie". W oknie życia w Szczecinie znaleziono noworodka
Noworodek został znaleziony w Oknie Życia przy parafii Świętej Rodziny. Alarm rozległ się w sobotę wieczorem. Dziewczynka ma około trzech dni – poinformowała siostra Rut Manthey. Dzieckiem zaopiekowały się siostry Uczennice Krzyża, które zajmują się tym miejscem.
W oknie życia przy szczecińskiej parafii rozległ się alarm w sobotę, ok. godz. 20. Siostry, opiekujące się tym miejscem, znalazły tam kilkudniową dziewczynkę.
- O godz. 20.15 był sygnał i już za chwilę byłam przy niej. To jest cudowne ocalone życie, zawsze podziwiam te kobiety i naprawdę jestem całym sercem przy nich, bo wiem, że to decyzja niezmiernie trudna. One chcą, by to dziecko żyło. My im pomagamy w anonimowy sposób - powiedziała siostra Rut Manthey.
Siostra Anna Subsar zdradziła w rozmowie z TVN24, że dziewczynka została ochrzczona i otrzymała imię Maria.
Szczecin: 13. dziewczynka znaleziona w oknie życia
Dziecko, które pozostawione jest w oknie życie zawsze trafia na badania. - My przekazujemy dziecko bezpośrednio do pogotowia, następnie dziecko jest badane i ma możliwość przekazania do adopcji - tłumaczyła siostra Rut.
To 13. dziecko pozostawione w szczecińskim oknie życia, wszystkie to dziewczynki. W regionie działają trzy takie miejsca, poza Szczecinem, okno życia jest w Stargardzie i Goleniowie.
Okno życia. Matek nikt nie szuka
Podobnych miejsc w Polsce jest około 70. Są one zazwyczaj przy klasztorach, szpitalach, siedzibach Caritasu czy domach samotnej matki. Specjalne pomieszczenia otwierane są od zewnątrz i mają alarm, który uruchamia się natychmiast po tym, kiedy w oknie znajdzie się dziecko.
Matki zostawiające swoje dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji.
Źródło: Wiadomości WP, PAP