Trwa ładowanie...

To będzie rzeź. Poborowi z Rosji jadą prosto na front

W Rosji trwa mobilizacja rezerwistów. Okazuje się, że armia Putina jest w tak dramatycznej sytuacji, iż potrzebuje wsparcia natychmiast. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego, rekruci z Rosji są wysyłani na front od razu, bez żadnego przeszkolenia.

To będzie rzeź. Poborowi z Rosji jadą prosto na frontTo będzie rzeź. Poborowi z Rosji jadą prosto na frontŹródło: East News
d22epwy
d22epwy

Gdy Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację w Rosji, wielu ekspertów spodziewało się, że poborowi zostaną wysłani na front najwcześniej pod koniec zimy lub wczesną wiosną. Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak mówił Wirtualnej Polsce, że co najmniej kilka miesięcy powinno potrwać ich przeszkolenie i wyposażenie w odpowiedni sprzęt.

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że rosyjska armia nie przejmuje się takimi szczegółami. Z najnowszych doniesień strony ukraińskiej wynika, że poborowi są wysyłani na front wprost z punktów rekrutacyjnych, mimo że wielu z nich nie posiada jakiegokolwiek doświadczenia wojskowego.

Ukraińska armia dodaje, że tak desperacki krok Kremla to efekt "kolosalnych strat", jakie na froncie poniosło rosyjskie wojsko. Aby nie stracić kontroli nad kolejnymi terenami, Moskwa chce jak najszybciej uzupełnić przetrzebione oddziały.

Mobilizacja w Rosji. 300 tys. rezerwistów

W środę rano w państwowej telewizji rosyjskiej wyemitowano orędzie Władimira Putina. Prezydent Rosji zapowiedział w nim częściową mobilizację wojskową w kraju. - Uważam za konieczne poparcie propozycji Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego przeprowadzenia częściowej mobilizacji w Federacji Rosyjskiej - powiedział. Dodał, że już podpisał stosowny dekret. Działania mobilizacyjne rozpoczęły się 21 września.

d22epwy

Szef MON Siergiej Szojgu poinformował, że mobilizacja obejmie 300 tys. ludzi. Pojawiły się jednak doniesienia, że jeden z punktów dekretu Putina pozwala wcielić do rosyjskiej armii nawet milion osób.

Zobacz też: ruszyły pseudoreferenda we wschodniej Ukrainie. "To parodia"

Źródło: The Kyiv Independent

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d22epwy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d22epwy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj