Putin ogłasza mobilizację rezerwistów. "Skazuje ich na pewną śmierć"
Podczas wygłoszonego w środę orędzia do narodu prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział częściową mobilizację w kraju. - Wydaje się, że dowódcy rosyjscy mają świadomość, że tego "mięsa armatniego" po powołaniu nie da się od razu wysłać na front, bo oni są skazani na unicestwienie (…). Gdyby rosyjscy dowódcy podjęli jednak decyzję o skierowaniu tych rezerwistów od razu na front, to znaczy, że skazują ich na śmierć. Oni nie poprawią sytuacji armii rosyjskiej, bo nie są przygotowani do tego, żeby walczyć, nie są przygotowani pod względem wyszkolenia bojowego - mówił w programie "Newsroom" były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak. Według niego, ewentualne szkolenie i wyposażenie powołanych rezerwistów potrwa co najmniej kilka miesięcy i nowe jednostki mogłyby zostać wysłane do Ukrainy najwcześniej pod koniec zimy lub wczesną wiosną. Do tego czasu armia rosyjska będzie starała się rozpaczliwie powstrzymać ukraińską ofensywę. Gen. Skrzypczak przypomniał, że o bardzo trudnej sytuacji Rosjan na froncie świadczy też fakt, że Kreml podjął decyzję o ściągnięciu do Ukrainy również wojsk rosyjskich, które znajdowały się w Syrii i na Kaukazie.
panie generale uzupełnić te jednos… Rozwiń
Transkrypcja: