"To absurd". Beata Szydło komentuje ruch KE ws. kar dla Polski
"Czy polskie sądy mają być zależne od woli Komisji Europejskiej?" - pyta była premier i europosłanka Beata Szydło, odnosząc się do najnowszych doniesień z Brukseli. KE zwróciła się do TSUE w sprawie kar dla Polski.
Komisja Europejska zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie kar finansowych na Polskę za działalność Izby Dyscyplinarnej. Do sprawy odniosła się na Twitterze Beata Szydło.
"Komisja Europejska twierdzi, że dba o "niezależność sądownictwa" w Polsce. Równocześnie zaś domaga się nałożenia na Polskę kar finansowych w związku z orzeczeniem TSUE, które w rzeczywistości ingeruje w niezależność polskiego sądownictwa" - napisała.
W ocenie byłej premier to "absurd". "Czy polskie sądy mają być zależne od woli Komisji Europejskiej?" - pyta Beata Szydło.
Komisja Europejska chce kar dla Polski? Oświadczenie von der Leyen
Komisja Europejska zawarła w komunikacie m.in. wypowiedź Ursuli von der Leyen. "Systemy wymiaru sprawiedliwości w Unii Europejskiej muszą być niezależne i sprawiedliwe. Prawa obywateli UE muszą być gwarantowane w ten sam sposób, bez względu na to, gdzie mieszkają w Unii Europejskiej" - oświadczyła szefowa Komisji Europejskiej.
15 lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem unijnym. Komisja Europejska 20 lipca wysłała do Polski pismo ws. dwóch kwestii.
Jedna z nich dotyczyła postawienia TSUE ws. środków tymczasowych (14 lipca) oraz wyroku (15 lipca). Komisja zwróciła się do Polski o przekazanie informacji dotyczących wszystkich środków podjętych lub planowanych, aby w pełni wykonać wyrok i decyzje Trybunału. Strona polska odpowiedź przesłała 16 sierpnia.