Pierwsze zdjęcia tłumów na ulicach Warszawy. Trwa manifestacja PiS
Na "Protest Wolnych Polaków" zjechały tłumy. Według Kancelarii Sejmu organizatorzy zgłosili udział 50 tysięcy osób. Manifestacja przeciwko likwidacji mediów publicznych i w obronie Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika rozpoczęła się o godz. 16 w Warszawie. Rafał Bochenek z PiS ogłosił, że zebrało się "200 tys. osób".
Gorący dzień w polityce. Śledź RELACJĘ NA ŻYWO w Wirtualnej Polsce.
Zgodnie z zapowiedziami tłum przechodzi ulicami: Wiejska - pl. Trzech Krzyży - Nowy Świat - Świętokrzyska - pl. Powstańców Warszawy przed budynek przy pl. Powstańców Warszawy 7, gdzie miejscu mieści się Telewizyjna Agencja Informacyjna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy PiS-u udostępnili tuż przed godz. 16 pierwsze nagrania z manifestacji. Na jednym widać tłumy idące ulicami Warszawy.
Udostępniono również zdjęcia z manifestacji. Kolejni politycy PiS zabierają głos na scenie. Przemówił prezes partii Jarosław Kaczyński. - Chcę podziękować każdemu z Was, którzy przyjechali tu w ten zimowy dzień. Jest tu nas naprawdę bardzo dużo. O Polskę tutaj chodzi! My mówimy "Wolne Media" (które są teraz niszczone), oni łamią Konstytucję, łamią prawo - powiedział prezes PiS.
Sama partia dziękuje zebranym w Warszawie. Na opublikowanych przez nią zdjęcia widać transparenty z hasłami m.in. "Wina Tuska nie pilotów, że nie działa nam TVP Info".
Przemówił do tłumów m.in. polityk partii Rafał Bochenek, witając tłumy zwolenników PiS. Ogłosił, że zjechało się "prawie 200 tys. osób".
Sytuację w Warszawie relacjonują również dziennikarze - w tym Patryk Michalski z WP.
- Nad bezpieczeństwem uczestników oraz niezakłóconym przebiegiem wydarzeń będzie czuwała policja. Funkcjonariusze będą także na bieżąco decydowali o zamknięciu poszczególnych ulic - przekazał Warszawski Transport Publiczny.
Uczestnicy protetsu mają ze sobą biało-czerwone flagi, część grafiki z hasłem "Solidarni z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem". Skandują hasła: "Bóg, Honor, Ojczyzna", "Wolne Media".
Protest PiS w Warszawie
Organizatorzy manifestacji zgłosili udział 50 tysięcy osób. W ciągu dnia politycy PiS publikowali zdjęcia z podróży na protest.
- Nie zgadzamy się z tym, co robi obecna władza, dlatego jedziemy to zamanifestować – powiedział mieszkaniec Tarnowa w rozmowie z portalem rdn.pl.
- O Polskę zawsze jedziemy walczyć. Nie jedziemy za partią, tylko za Polską i za wolność, byśmy byli bezpieczni i wolni z każdej strony, wewnętrznej i zewnętrznej – powiedział inny uczestnik.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Nie dajmy się nabrać". W sieci lawina po ruchu Andrzeja Dudy
Źródła: WP, rdn.pl