Thun rozważa kroki prawne wobec Czarneckiego. "Reprezentuje kloaczny styl"
Ryszard Czarnecki porównał Różę Thun do szmalcowników z II wojny światowej za to, że w reportażu dla niemieckiej telewizji skrytykowała rząd PiS. Europosłanka przyznała, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Czarneckiego.
Film nosi tytuł "Polski zamęt. Róża Thun walczy o swój kraj". Padają w nim stwierdzenia, że Polska jest krajem, który odwraca się plecami do Europy Zachodniej. Lektorka opowiada o uczestnikach legalnych, antyrządowych demonstracji, którzy zatrzymywani są przez policję. Widać w nim też Różę Thun, która mówi o tym, że rządy PiS przynoszą wiele złego.
Według Ryszarda Czarneckiego to atak na kraj. - Leni Riefenstahl, nadworna reżyserka Adolfa Hitlera, robiła propagandowe filmy chwalące III Rzeszę. Widać, że duch Riefenstahl ciąży w Berlinie - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską.
Reakcja Czarneckiego nie pozostała bez odpowiedzi Thun. W wypowiedzi dla Rzeczpospolitej europosłanka powiedziała, że dostaje listy od ludzi, którzy poczuli się obrażeni przez słowa posła. - Moimi obywatelskim obowiązkiem jest dbanie o poziom debaty publicznej. Rozważam kroki prawne wobec pana Czarneckiego - wyjaśniła.
- Jeśli PiS uważa, że każda krytyka ich działań to antypolskie zachowania, milionom Polaków krytycznych wobec ich działań odmawiają polskości. Dzisiaj PiS daje rodakom wybór: albo jesteś za PiS, albo nie jesteś Polakiem! Pan Czarnecki znany jest z podsłuchiwania rozmów w toalecie i teraz reprezentuje kloaczny styl - wyznała Thun dziennikarzowi Rzeczpospolitej.
Czytaj też: Suski na spotkaniu z ambasadorem. "Niemcy są wściekli o reparacje"