Bezwzględny gracz
W 2012 roku May postawiła się Stanom Zjednoczonym, kiedy odmówiła ekstradycji do USA Gary'ego McKinnona, słynnego hakera, który włamał się do kilkudziesięciu komputerów i sieci amerykańskiej administracji i wojska - co było wówczas największym takim atakiem w historii. Mimo presji Waszyngtonu, nie zmieniła zdania i McKinnon do dziś pozostaje w Wielkiej Brytanii. Innym razem zmusiła swojego partyjnego kolegę - a w rzeczywistości rywala - Michaela Gove'a do publicznych przeprosin i rezygnacji ze stanowiska, po tym jak ówczesny minister edukacji puścił do mediów przeciek mający sugerować, że nie panuje nad napływem i radykalizacją muzułmańskich imigrantów w Birmingham. Nie był to zresztą ostatni raz, kiedy Gove poczuł, jak smakuje zemsta zadana przez May. Mimo że Gove był jednym z liderów kampanii Brexitu i liczył na tekę premiera, zamiast awansu dostał zwolnienie. W drugim dniu swojego urzędowania, May odwołała go z funkcji ministra sprawiedliwości.