Terlecki i list do Cichanouskiej. Sikorski: to jest dopiero absurd
Ryszard Terlecki ujawnił w mediach społecznościowych list, który wysłał do Swietłany Cichanouskiej. Tłumaczy w nim powody swojego ostatniego wpis na Twitterze, w którym radził jej, że "polska opozycja jest antydemokratyczna", a sama Cichanouska przyjmując zaproszenie na Campus Polska Rafała Trzaskowskiego "może szukać lepiej pomocy w Moskwie". - To jest już absurd, według PiS wszyscy mają włączyć się w walkę z polską opozycją, nawet Cichanouska. Kiedyś było odwrotnie, my w Polsce potrafiliśmy się zjednoczyć, żeby przyznawać np. nagrodę "Solidarności". PiS ją zlikwidował. Teraz chce jeszcze, żeby obcy demokraci walczący z dyktatorami włączyli się do walki z polską opozycją. To absurd - mówił w programie "Newsroom" WP Radosław Sikorski. Były szef MSZ dodał, że partia rządząca w Polsce stosuje zbliżone metody do tych znanych z reżimu Alaksandra Łukaszenki. - Przejmują media publiczne do celów partyjnych. Dochodzi do zastraszania dziennikarzy, opozycji biznesu. Administracja państwowa traktowana jest jako zasób partyjny - wyliczał europoseł PO.