PolskaTerlecki chce, by "nie męczyć dzieci". Matka niepełnosprawnego: "zgasło światełko nadziei"

Terlecki chce, by "nie męczyć dzieci". Matka niepełnosprawnego: "zgasło światełko nadziei"

Wicemarszałek Sejmu uznał, że protestujące w Sejmie matki niepełnosprawnych dzieci "nie mają serca". Zdaniem jednej z nich to rząd zachowuje się nieczule wobec ich potrzeb.

Terlecki chce, by "nie męczyć dzieci". Matka niepełnosprawnego: "zgasło światełko nadziei"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magdalena Nałęcz-Marczyk

25.04.2018 | aktual.: 29.03.2022 14:53

- To pan Terlecki i rząd nie mają serca, że skazują te niepełnosprawne osoby na 900 złotych w portfelach, przeżycie za tę kwotę, opłacenie rehabilitacji i leków. Rząd jest bez serca - powiedziała w środę Iwona Hartwich, szefowa komitetu protestacyjnego rodziców osób niepełnosprawnych.

To odpowiedź na słowa wicemarszałka Sejmu. - Myślę z wielkim smutkiem o tym, że ci niepełnosprawni są przez tyle dni w Sejmie i dziwię się, że można tak bardzo nie mieć serca, żeby ich tu tyle trzymać. Odnoszę wrażenie, że niespecjalnie chcą rozmawiać - stwierdził Ryszard Terlecki.

Także Beata Mazurek stwierdziła w rozmowie z TVN24, że kobiety "wykorzystują" swoje dzieci do walki.

Hartwich uznała również, że argumenty minister Elżbiety Rafalskiej, która nie chce zgodzić się na żądania strajkujących, są nietrafione. - Zgasło światełko nadziei, że rząd potraktuje poważnie osoby niepełnosprawne - stwierdziła Hartwich.

Do słów Terleckiego strajkujące matki odniosły sie również w środę po południu. - To są młodzi ludzie, którzy nie mają perspektyw na godne źycie na przeżycie - stwierdziła Aneta Rzepka.

- My się nie zgadzamy na taki bałagan w naszym państwie - powiedział jeden z niepełnosprawnych. - My się nie poddamy, my stąd nie wyjdziemy - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

niepełnosprawniprotestryszard terlecki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (932)