Teresa Czerwińska odejdzie z rządu później, niż ministrowie startujący do PE. "Ma misję do wykonania"
Minister finansów – wbrew medialnym spekulacjom – nie odejdzie z rządu wraz z ministrami kandydującymi do Parlamentu Europejskiego. Teresa Czerwińska ma jeszcze jedną, ważną "misję do wykonania".
03.04.2019 | aktual.: 03.04.2019 23:01
Rekonstrukcja rządu związana z wyborami do europarlamentu Czerwińskiej nie obejmie. Powód?
Wskazał go już w środę rano wicepremier Jarosław Gowin, który ma bardzo dobre relacje z minister finansów (współpracował z nią w resorcie Nauki i Szkolnictwa Wyższego).
Lider Porozumienia w TOK FM stwierdził – choć wypowiedź ta słabo wybrzmiała w mediach – iż "jest gotów założyć się o butelkę dobrego wina, że minister Czerwińska pozostanie do wyborów w rządzie".
– Minister finansów przygotowuje teraz wieloletni plan konwergencji i jestem przekonany, że wywiąże się z tego zadania – zapewnił Gowin.
I tak też się stanie – Czerwińska jest odpowiedzialna za przygotowanie Aktualizacji Programu Konwergencji, czyli – najkrócej rzecz ujmując – wymaganą przez UE korektę planów budżetowych (do której dochodzi co rok).
CZYTAJ TEŻ: Wybory do PE. PiS szuka nowych ministrów
Minister finansów zatem – wbrew obiegowym opiniom – nie odejdzie z rządu wraz z ministrami, którzy startują do europarlamentu (oni zwolnią swoje stanowiska najpewniej jeszcze w tym miesiącu – więcej piszemy o tym tutaj).
Rozmówcy z okolic rządu wskazują, że gdyby Czerwińska, na której spoczywa tak odpowiedzialne zadanie, odeszła "na dniach", byłby to pokaz skrajnego nieprofesjonalizmu.
Niektórzy wskazują nawet – podobnie jak wicepremier Gowin – że Czerwińska pozostanie członkiem rządu aż do majowych wyborów.
Miękkie lądowanie
Od kilkunastu dni w mediach pojawiają się teksty autorów wskazujących na rychłe odejście z rządu przez Teresę Czerwińską.
Powód? Minister finansów – bardziej ekspertka, niż polityk – nie zamierza firmować działań związanych z poszukiwaniem funduszy na tzw. "piątkę Kaczyńskiego" (jej roczny koszt to aż 40 mld zł).
Czerwińska z rządu odejdzie, ale – jak wskazuje "Rzeczpospolita" – "na własnych warunkach".
CZYTAJ TEŻ: Rekonstrukcja rządu. Giełda nazwisk otwarta
Nie stanie się to jednak przy "eurowyborczej rekonstrukcji", gdy z rządu będą odchodzić Joachim Brudziński czy Anna Zalewska.
Odejście z rządu Czerwińskiej ma być zupełnie inaczej "opakowane". Nadzór nad jej resortem obejmie prawdopodobnie sam premier Mateusz Morawiecki.
Czerwińska – twierdzą informatorzy WP – mogłaby odejść na stanowisko "międzynarodowe".
– Dużo jej zawdzięczamy. Należy jej się "miękkie lądowanie" – przyznają rozmówcy Wirtualnej Polski.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl