Awaria a orędzie pani premier
W dniu eskalacji kryzysu zwłaszcza TVP Info oraz "Wiadomości" TVP1 bardzo szeroko informowały o dziwnej awarii, która miała odciąć widzów z aż 13 województw od TVP. Prezes Telewizji Polskiej złożył w tej sprawie zawiadomienia do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
TVP informowała o tych kłopotach w sobotę. A wieczorem tego dnia miała z orędziem wystąpić pani premier Beata Szydło. Jej przemówienie zresztą wyemitowano z prawie półgodzinnym opóźnieniem. Wcześniej wicemarszałek Sejmu - numer 2 w PiS - Joachim Brudziński sugerował w czasie demonstracji poparcia dla rządu przed pałacem Prezydenckim, że "dziwnym trafem awaria nastąpiła przed orędziem premier Beaty Szydło".
Emilet, który odpowiada za sygnał, stwierdził jednak w oświadczeniu, że w weekend na 11 spośród 137 obiektów nadających sygnał trzeciego multipleksu, nastąpiły "krótkie kilkuminutowe zakłócenia w prawidłowych emisjach spowodowane błędami synchronizacji".