Temat praworządności na szczycie UE. Media: Premier Morawiecki zapowiedział reformy
Liderzy krajów UE podczas posiedzenia Rady Europejskiej wysłuchali stanowiska Polski ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jak nieoficjalnie informują media, premier Mateusz Morawiecki miał zapowiedzieć reformy, zaznaczając, że Polska nie będzie działała pod presją szantażu.
Trwa dwudniowy unijny szczyt w Brukseli. Przywódcy krajów członkowskich na czwartkowym posiedzeniu Rady Europejskiej poruszyli tematy związane z pandemią COVID-19, polityką migracyjną czy cenami energii.
Wieczorem premier Mateusz Morawiecki przedstawił również stanowisko Polski ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego z początku października. Jak informuje PAP, szef rządu miał podkreślać, że polski TK nie podważył działania unijnych traktatów, tylko stwierdził niezgodność niektórych interpretacji.
Według szefa polskiego rządu przedmiotem sporu nie jest zasada praworządności, a jedynie ingerencja Trybunału Sprawiedliwości UE, który odnosi się do kwestii, które nie leżą w kompetencjach unijnych władz. W podobnym tonie Morawiecki wypowiedział się we wtorek na forum Parlamentu Europejskiego.
Jak informują źródła PAP i TVN24, premier miał przekazać, że rząd planuje przeprowadzenie reform, które będą dotyczyć zagadnień, o których mowa w wyrokach TSUE. Zapowiedział jednak, że polskie władze nie będą działały pod presją jakiegokolwiek szantażu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Podczas swojej wypowiedzi Morawiecki miał również przekazać, że Komisja Europejska w rozpoczętym postępowaniu naruszeniowym wobec Polski nie wskazała żadnego elementu prawa wtórnego (takie jak unijne rozporządzenia, dyrektywy i decyzje), które miało zostać naruszone.
"Głos zabrali przywódcy większości państw członkowskich. Pojawiły się krytyczne głosy wobec Polski i wyroku TK, wśród nich, bez zaskoczenia, najostrzejszy ze strony premiera Holandii. Większość państw [w tym Niemcy, Francja i Włochy - przyp. red.] wypowiadała się jednak w duchu koncyliacyjnym, wskazując na potrzebę prowadzenia dialogu i znalezienia rozwiązań w obecnej sytuacji" - przekazał w rozmowie z PAP jeden z uczestników szczytu.
"Szef Rady Europejskiej Charles Michel wskazywał, że potrzebna jest nie eskalacja, a dialog i znalezienie rozwiązania w sporze oraz, że debata pozwoliła Radzie na lepsze zrozumienie dla różnych poglądów oraz zidentyfikowania trudności. W podobnym duchu wypowiedziała się też szefowa Komisji Europejskiej" - dodał.
Jak informują źródła PAP, premier podczas szczytu odniósł się również do kwestii wzrostu cen energii. Jego zdaniem, odpowiadają to jest efekt manipulacji rynkowych przez rosyjski koncern Gazprom.
Morawiecki miał przedstawić postulat obowiązkowego posiadania magazynów gazu przez każdy kraj członkowski, aby zwiększyć odporność na tego typu manipulacje. Miał również zaapelować o wykorzystanie dostępnych instrumentów antymonopolowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dyskusja dotycząca praworządności trwała dwie godziny i zakończyła się około godz. 22. Obrady Rady Europejskiej zostaną wznowione w piątek o godz. 10.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Praworządność na unijnej agendzie. Jest rezolucja PE
Temat Polski pojawił się w czwartek także w Parlamencie Europejskim. Deputowani przyjęli rezolucję ws. wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ich zdaniem orzeczenie jest "atakiem na europejską wspólnotę wartości".
"Wzywa się Komisję Europejską, by wykorzystała wszystkie dostępne jej narzędzia w celu określenia sposobów, dzięki którym w polscy obywatele i mieszkańcy Polski nie zostaną pozbawieni korzyści z funduszy europejskich z powodu działań obecnego rządu oraz aby utworzono kanały umożliwiające KE bezpośrednie przekazywanie tych funduszy ich końcowym beneficjentom" - przekazali europosłowie w przyjętej rezolucji.