Takiego masła Rosjanie nie widzieli. Rozpoczęły się kradzieże

Kostki masła zamknięte w plastikowych pudełkach z "czipami zabezpieczającymi" - takie obrazki widać w rosyjskich sklepach. W ostatnim czasie drastycznie spadł import masła, a ceny produktu poszybowały. To z kolei sprawiło, że Rosjanie - zamiast kupować - zaczęli kraść.

Źródło zdjęć: © X
Katarzyna Staszko

Rosja przez lata była w czołówce co do wielkości rynków importu żywności na świecie, przodując przede wszystkim w imporcie masła i sera.

Do 2022 roku masło trafiało do Rosji z całego świata. Jednak od momentu inwazji na Ukrainę sytuacja uległa zmianie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak pokazał piekło frontu w Ukrainie. Moment walki w okopach

Skutki inwazji na Ukrainę

Jeszcze w 2022 r. w światowym rankingu sprowadzania masła z zagranicy, Rosja zajmowała 19. miejsce. W ciągu ostatnich dwóch lat import spadł 10-krotnie - z 40 do 4 tys. ton.

Po tym, jak Putin zaatakował Ukrainę, jedynym dostawcą masła na rynek rosyjski pozostała Białoruś. Ta jednak nie jest w stanie w pełni zaspokoić popytu, choć jej towary stanowią 15 proc. wszystkich rosyjskich produktów mlecznych.

Mińsk również zwrócił uwagę na kryzys i postanowił na nim zarobić. Tamtejszy resort rolnictwa dwanaście razy w roku podwyższał ceny niektórych towarów sprzedawanych w ramach kontraktów handlu zagranicznego z Rosją.

Rosja wybrała więc inną drogę; zaczęła kupować masło w "przyjaznych krajach". Jak podają tamtejsze media, mowa o Indiach i Iranie. Partnerem handlowym w branży mleczarskiej jest też Kirgistan, który w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy zwiększył eksport masła do Rosji o 34 proc.

Póki co masła wciąż brakuje, a ceny wzrosły ostatnimi czasy o 20 proc. To zaś doprowadziło do jednego - Rosjanie zaczęli kraść.

"Zaczipowane" masło

W związku z rosnącą liczbą kradzieży, sklepy zdecydowały się na środki ostrożności, zabezpieczając kostki masła w specjalnych pojemnikach.

Pojemniki są dodatkowo "zaczipowane", więc wyniesienie takiego produktu ze sklepu uruchomi alarm.

"Na zdjęciu z rosyjskiego sklepu widzimy masło w specjalnych pojemnikach, z chipami zabezpieczającymi" - pisze Anton Geraszczenko, jeden z doradców prezydenta Ukrainy.

Na lodówce widnieje też kartka z informacją. "Drodzy klienci, jeśli chcecie kupić masło, skontaktujcie się z pracownikiem sklepu" - napisano.

Czytaj też:

Źródło: X/AKI Press/OEC World/NZ Herald/WP

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump ogłosi ambitny plan
Działo się w nocy. Trump ogłosi ambitny plan
Hakerzy żerowali na kierowcach. Wystawiali fałszywe zawiadomienia
Hakerzy żerowali na kierowcach. Wystawiali fałszywe zawiadomienia
Pies rzucił się na 4-latka. Właściciel uciekł
Pies rzucił się na 4-latka. Właściciel uciekł
"Masakra pozbawiona sensu". Węgierski minister uderza w Ukrainę
"Masakra pozbawiona sensu". Węgierski minister uderza w Ukrainę
Kraj bałkańskie nie chcą Ukrainy w UE? "Bezczelna zniewaga"
Kraj bałkańskie nie chcą Ukrainy w UE? "Bezczelna zniewaga"
Nie czekali na zgodę. Żaglowiec z Rosji złamał zakaz
Nie czekali na zgodę. Żaglowiec z Rosji złamał zakaz
Wpadł po 11 latach. Tyle samo musi odsiedzieć
Wpadł po 11 latach. Tyle samo musi odsiedzieć
Zaprzysiężenie Nawrockiego. Szefernaker zdradził szczegóły
Zaprzysiężenie Nawrockiego. Szefernaker zdradził szczegóły
70 miliardów. Trump ogłosi gigantyczny plan inwestycji w dwa obszary
70 miliardów. Trump ogłosi gigantyczny plan inwestycji w dwa obszary
Zełenski dziękuje Trumpowi. Zamieścił długi wpis
Zełenski dziękuje Trumpowi. Zamieścił długi wpis
Wyniki Lotto 14.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 14.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
116 strażaków walczyło z ogniem na Śląsku. "Bardzo gwałtowny przebieg"
116 strażaków walczyło z ogniem na Śląsku. "Bardzo gwałtowny przebieg"