Potajemne zakupy od mocarstwa. Ujawnili plany Rosji

Rosja potajemnie nabywała wrażliwe towary w Indiach i analizowała możliwość budowy obiektów w tym kraju, w celu zapewnienia sobie komponentów niezbędnych dla działań wojennych – ujawnił w środę brytyjski dziennik "Financial Times", który miał wgląd w rosyjską korespondencję państwową na ten temat.

Premier Indii z wizytą w Moskwie.
Premier Indii z wizytą w Moskwie.
Źródło zdjęć: © East News | Alexander Zemlianichenko
Mateusz Czmiel

04.09.2024 | aktual.: 04.09.2024 17:21

Jak opisuje gazeta, rosyjskie ministerstwo przemysłu i handlu, odpowiedzialne za sektor zbrojeniowy, w październiku 2022 r. przygotowało poufne plany wydania ok. 82 mld rupii (wówczas 1 mld USD) na zdobycie kluczowej elektroniki za pomocą ukrytych kanałów, aby uniknąć kontroli zachodnich rządów.

Plan przedstawiony w listach do "szemranego" organu promocji handlu, mającego silne powiązania z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa, zakładał wykorzystanie "znacznych rezerw" rupii zgromadzonych przez rosyjskie banki dzięki dynamicznej sprzedaży ropy naftowej do Indii. Rosja widziała w Indiach alternatywne źródło istotnych towarów "wcześniej dostarczanych z nieprzyjaznych krajów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Technologie podwójnego zastosowania

Rosja i jej indyjscy partnerzy celowali w technologie podwójnego zastosowania – towary, które mogą być używane zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych, a które są objęte kontrolą eksportu przez kraje zachodnie – wskazują dokumenty. Moskwa planowała nawet inwestowanie w rosyjsko-indyjskie zakłady rozwoju i produkcji elektroniki.

"FT" zaznacza, że nie jest jasne, w jakim stopniu Moskwa zrealizowała plan, ale szczegółowe informacje na temat przepływów handlowych sugerują, że w określonych kategoriach towarów zidentyfikowanych w rosyjskiej korespondencji wymiana handlowa z Indiami zwiększyła się.

Indie jako gospodarcze koło ratunkowe Rosji

Gazeta zauważa, że mimo iż premier Indii Narendra Modi wyraził ubolewanie nad wpływem inwazji na Ukrainę na rozwijające się gospodarki i wezwał do zawarcia pokoju, Delhi de facto rzuciło Rosji gospodarcze koło ratunkowe, kiedy została ona dotknięta zachodnimi sankcjami.

Indie stały się głównym nabywcą rosyjskiej ropy naftowej, a całkowita wymiana handlowa obu krajów osiągnęła w roku finansowym 2023-24 rekordowy poziom 66 mld USD, co stanowi pięciokrotny wzrost w porównaniu do roku poprzedzającego inwazję na Ukrainę. Część handlu była prowadzona w rupiach, co spowodowało nadwyżkę tej waluty pozostającą w Rosji.

Kreml przyznał, że ma trudności z repatriacją zysków ze sprzedaży ropy naftowej z powodu sankcji i ograniczeń walutowych. Według źródeł zaangażowanych w handel oraz zachodnich urzędników, rosyjskie grupy używały rupii do handlu złotem i kupowania towarów, aby obejść sankcje.

Jak opisuje "FT", w "tajnej" korespondencji pojawia się nazwisko zastępcy szefa działu radioelektroniki w rosyjskim ministerstwie przemysłu, Aleksandra Gaponowa. Gazeta zauważa, że obszar ten jest szczególnie wrażliwy, ponieważ Rosja jest zależna od elektroniki produkowanej za granicą do użytku w pociskach rakietowych, dronach i wojnie elektronicznej.

Gaponow w październiku 2022 r. zwrócił się do mało transparentnej moskiewskiej organizacji powiązanej z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa – Konsorcjum na rzecz Zagranicznej Działalności Gospodarczej i Międzynarodowej Współpracy Międzypaństwowej w Przemyśle – o przedstawienie planów nabycia krytycznych komponentów z Indii.

Wadim Poida, prezes konsorcjum, odpowiedział, że organizacja opracowała "konkretne plany" z rosyjskim przemysłem elektronicznym oraz "przedstawicielami odpowiednich indyjskich przedsiębiorstw państwowych i prywatnych", które mają "duży potencjał" do wykorzystania zgromadzonych przez Kreml rupii.

Poida nakreślił pięcioetapowy plan, który miał pomóc Rosji w wydawaniu rupii i zorganizowaniu stałych dostaw komponentów podwójnego zastosowania. Rosja miała stworzyć "zamknięty system płatności między rosyjskimi i indyjskimi firmami" poza nadzorem krajów zachodnich, "w tym przy użyciu cyfrowych aktywów finansowych".

Konsorcjum Poidy oszacowało, że Rosja mogłaby zakupić komponenty o wartości do 100 mld rubli, w tym części do "telekomunikacji, serwerów i innego złożonego sprzętu elektronicznego", które wcześniej kupowano w krajach zachodnich. Według Poidy członkowie konsorcjum rozpoczęli pilotażowe projekty produkcji komponentów rosyjskiego projektu w Indiach oraz przeprowadzili "szczegółowe prace nad kwestią ukrywania informacji o udziale rosyjskich osób fizycznych i podmiotów korporacyjnych, a także logistyką dostaw za pośrednictwem krajów trzecich".

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski