Posłanka do kolegi: "Spier..."
Z ostrzejszej wypowiedzi, która z pewnością przejdzie do historii niechlubnych zachowań parlamentarnych, zasłynęła Jolanta Fedak. Wybuchowa minister pracy, pewna, że nie słyszą tego żadne mikrofony, zwróciła się do Marka Sawickiego, szefa resortu rolnictwa używając niecenzuralnego "Spier...". W ten sposób odpowiedziała politykowi, który zażartował z ustawy jej autorstwa.
Choć posłanka przeprosiła kolegę za grubiańskie słowa, niesmak pozostał.