On: "To bezczelność!"; Ona: "Chciał mnie zjeść w malowalni"
Szybko doczekała się riposty - Stefan Niesiołowski stwierdził, że to bezczelność. "Jak pani śmie tak mówić! Na jakiej podstawie?" - emocjonował się kontrowersyjny poseł.
Zdenerwowana Jakubiak stwierdziła, że Niesiołowski przyszedł do studia taki nabuzowany, że "wyglądał, jakby chciał ją zjeść już w malowalni".