Tańczyła walca z Putinem. "Chętnie bym to powtórzyła"
Była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl nie żałuje tańca z Władimirem Putinem. Wyznaje szczerze, że z radością znów ruszyłaby na parkiet z rosyjskim przywódcą, donosi kremlowska agencja TASS.
17.06.2023 | aktual.: 17.06.2023 15:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Zdjęcia tańczącego Putina zapamiętali wszyscy. Karin Kneissl, szefowa austriackiej dyplomacji w latach 2017-2019 poszła ruszyła na parkiet z rosyjskim przywódcą podczas swojego wesela w 2018 roku, na który zaproszony został także Putin.
Jak tłumaczyła wówczas dziennikarzom, "spontanicznie zaprosiła na przyjęcie swoich kolegów z rządu i przebywającego wówczas w kraju Putina, a ślub zaplanowano jako imprezę prywatną". Kneissl objęła urząd z rekomendacji Wolnościowej Partii Austrii, która, jak utrzymywał rosyjski dziennik "Kommiersant", współpracowała z rządzącą Jedną Rosją.
Nagranie z tego wesela zostało rozpowszechnione przez światowe media. Prasa europejska, głównie austriacka i brytyjska poddała dyplomatkę ostrej krytyce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tamtym czasie nie było to zapewne tak kompromitujące, jak teraz, po inwazji na Ukrainę, ale już wówczas wiele osób było zdegustowanych.
O jej przemyśleniach na ten temat donosi rosyjska agencja TASS. - Wyobraź sobie, że opublikowano artykuły naukowe poświęcone temu, że tańczyłam z Putinem, kiedy Austria była przewodniczącym UE. I doszli do wniosku, że mój taniec, jak się okazuje, zadał cios demokracji, że było to upokorzenie europejskich wartości w obliczu rosyjskiego autorytaryzmu - mówi Kneissl w rozmowie z kremlowską agencją.
Tańczyła walca z Putinem. "Chętnie bym to powtórzyła
Nawet dziś była austriacka minister nie żałuje ani trochę tamtego walca. Przeciwnie, gorąco zapewnia, że z ogromną przyjemnością powraca do tego wspomnienia, a taniec z Putinem chciałaby przeżyć jeszcze raz.
- Niezbyt bystry rozmówca z BBC mówił o tym tańcu przez prawie 15 minut, a potem zapytał, czy jeszcze raz zatańczę z Putinem, którego nazwał zbrodniarzem wojennym. Odpowiedziałam, że tak. Był w szoku. Oczywiście, że zatańczyłbym z nim jeszcze raz - podkreśliła w relacji dla TASS.
Jednocześnie była szefowa austriackiego MSZ zaznaczyła, że zawsze lubiła tańczyć. - Dawno nie tańczyłam. Byłam na balu kilka lat temu. Ale mam nadzieję, że będę jeszcze miała okazję pójść na takie wydarzenie. Myślę, że taniec jest częścią życia - podsumował Kneissl.
W zeszłym roku była polityk, która po zakończeniu kadencji dołączyła do rady dyrektorów rosyjskiego państwowego koncernu Rosnieft, gdzie pracowała do maja 2022 teraz Twierdziła, że musiała emigrować z Austrii, bo grożono jej śmiercią.
Była polityk ma teraz zostać przewodniczącą nowo powstałego rosyjskiego think tanku w Petersburgu.