ŚwiatTaki był cel Rosji. Ukraina przejęła tajne dokumenty

Taki był cel Rosji. Ukraina przejęła tajne dokumenty

W Trościańcu w obwodzie sumskim siły ukraińskie odnalazły ważne rosyjskie dokumenty wojskowe. Wynika z nich, że Rosja planowała opanować całe terytorium Ukrainy. Szczegółową analizą odkrytych akt zajmuje się obecnie Państwowe Biuro Śledcze (DBR).

Ukraińscy śledczy odkryli tajne rosyjskie dokumenty
Ukraińscy śledczy odkryli tajne rosyjskie dokumenty
Źródło zdjęć: © Facebook | Państwowe Biuro Śledcze (DBR)
Radosław Opas

11.05.2022 | aktual.: 11.05.2022 19:21

"Śledczy DBR odnaleźli ważne dokumenty sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, z których jasno wynika, że ​​Rosja przygotowywała się do zajęcia całego terytorium Ukrainy. Wszystkie te informacje zostaną przeanalizowane i dołączone do materiałów sprawy" - przekazał dyrektor Państwowego Biura Śledczego Ołeksij Suchaczow.

DBR poinformowało również o rezultatach działań śledczych pracujących w Trościańcu. Jak przekazano, zidentyfikowano miejsca, w których okupanci znęcali się nad mieszkańcami miasta.

"Zgłoszono co najmniej 34 przypadki bezprawnego pozbawienia wolności i torturowania ludności cywilnej. Na miejscu zbrodni znaleziono pałki, kajdanki, metalowe szczypce i ubrania ofiar ze śladami krwi. Przeprowadzono m.in. 29 wizji lokalnych, a także ekshumowano ciała 23 ofiar, w tym dwojga dzieci" - napisano w komunikacie.

Wojna w Ukrainie. Rosjanie zastawiają pułapki

27 kwietnia DBR oceniło, że około 45 proc. zabudowy miasta uległo zniszczeniu w wyniku rosyjskich ostrzałów artyleryjskich. "Funkcjonariusze Biura odnaleźli też pułapki minowe i pozostałości amunicji wroga" - relacjonowała ukraińska instytucja rządowa.

20-tysięczny Trościaniec został zajęty przez rosyjskie wojska na początku marca, a następnie po ponad trzech tygodniach wyzwolony przez siły ukraińskie.

W miasteczku odnotowano zbrodnie przeciwko ludności cywilnej. Pojawiły się też doniesienia o zaminowaniu przez najeźdźców m.in. pól, poboczy dróg i terenu miejscowego cmentarza.

Przeczytaj również:

Zobacz też: Specjalista komentuje mowę ciała Putina. "Na pewno nie jest zdrowy"

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także