Nie ma czego szukać w rządzie?
Z rządem ma się też pożegnać Bartosz Arłukowicz, który 18 listopada 2011 r. na stanowisku ministra zdrowia zastąpił Ewę Kopacz. Minister nie chciał w sobotę odpowiedzieć na pytania dziennikarzy o swoją przyszłość w rządzie. "Nie mam w zwyczaju upubliczniać tematów i treści spotkań, które dotyczą przyszłości rządu, bo od tego są odpowiednie osoby. Ja wykonuję swoją pracę dzisiaj z całym oddaniem, zaś konstrukcję nowego rządu przedstawi (nowy) premier" - podkreślił minister.
Wśród kandydatów na nowego szefa resortu zdrowia, w mediach pojawia się nazwisko wiceprzewodniczącej sejmowej komisji zdrowia Beaty Małeckiej-Libery oraz obecnego wiceministra - Sławomira Neumanna (na zdjęciu po prawej). Z nieoficjalnych informacji ze źródeł w PO wynika, że propozycję obsady resortu może otrzymać któryś z wiceministrów zdrowia z czasów, kiedy kierowała nim Ewa Kopacz.
Bartosz Arłukowicz od pierwszych dni swojej pracy w resorcie zdrowia był krytykowany z lewa i prawa. Od dawna znajduje się na liście najgorzej ocenianych ministrów, jednak Donald Tusk nigdy nie zdecydował się na pozbycie się niewygodnego polityka. Teraz sytuacja może się zmienić. "Jeśli premierem zostanie Ewa Kopacz, Bartosz Arłukowicz nie ma czego szukać w rządzie" - mówił WP.PL Olgierd Annusewicz z Ośrodka Analiz Politologicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jak wyjaśniał, konflikt między obecnym ministrem zdrowia a jego poprzedniczką, zaczął się wraz z przejęciem przez Arłukowicza ministerstwa.