Tak źle nie było jeszcze nigdy. Księża bezradni

Z danych CBOS wynika, że 78 proc. Polaków uważa się za osoby wierzące. Ten wciąż wysoki odsetek nie powinien jednak uspokajać duchownych. Przez niemal 30 ostatnich lat wskaźnik ten przekraczał 90 proc. Wyraźny spadek zaczął się od 2019 roku.

Na przestrzeni ostatnich pięciu lat przybyło za to osób, które określają siebie jako "raczej" lub "całkowicie niewierzące". W 2019 roku grupa ta stanowiła 8 proc., dziś to już 14 proc.

Na stałym poziomie od lat utrzymuje się za to liczba głęboko wierzących. To niezmiennie około 9-10 proc. uczestników badania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: byli szefowie MON traktowali Dudę nie najlepiej? "Protekcjonalnie"

Deklarowana wiara nie zawsze pokrywa się z praktykami religijnymi. Na niedzielną mszę świętą regularnie uczęszcza obecnie 34 proc. Polaków. To najmniej w historii badań prowadzonych przez CBOS.

Trend spadkowy jest obserwowany od lat. W 2009 roku do kościoła w każdą niedzielę chodziła niemal połowa Polaków, tuż przed wybuchem pandemii COVID-19 na przełomie 2019 i 2020 roku - 45 proc., a w latach 2021-2023 odsetek osób uczęszczających na niedzielną mszę wahał się między 36-37 proc.

W najnowszym badaniu CBOS 5 proc. pytanych zadeklarowało, że chodzi do kościoła kilka razy w tygodniu. Odsetek ten od kilkunastu lat pozostaje na podobnym poziomie.

Jeden lub dwa razy w miesiącu na mszę uczęszcza 16 proc. pytanych, a kilka razy w roku - 24 proc.

Z kolei osób, które w ogóle nie uczęszczają na żadne nabożeństwa, jest 22 proc. To minimalna poprawa, bo w czasach pandemii COVID-19 odsetek ten wynosił 23 proc. W dłuższej perspektywie widać jednak wyraźny spadek. W latach 2011-2018 grupa osób, która nie chodzi do kościoła, stanowiła około 12-13 proc.

W Polsce nadal przeważającą grupą osób wierzących są katolicy. Przynależność do tego wyznania deklaruje blisko 89 proc. wierzących. Z kolei brak związku z jakimkolwiek wyznaniem zadeklarowało 7,3 proc. pytanych.

Mniej niż 1 proc. ankietowanych stanowiły osoby deklarujące się jako prawosławne, protestanci czy świadkowie Jehowy.

Z badania CBOS wynika, że najczęściej od praktyk religijnych odchodzą osoby w wieku 18-24 lata, mieszkańcy dużych miast oraz osoby posiadające wyższe wykształcenie. Jako powód takiej decyzji najczęściej wymieniają "brak potrzeby, obojętność i stratę zainteresowania".

Przeczytaj też:

Mężczyzna przeraził na ulicy 13-latkę. Poszukuje go policja

Źródło: polsatnews.pl/CBOS